5 Minuty
Parlament Europejski przygotowuje gruntowną aktualizację prawa jazdy i zasad dotyczących kierowców w całej Unii. Zmiany będą obowiązywać także w Polsce — od ujednoliconego cyfrowego prawa jazdy, przez egzekwowanie zakazów prowadzenia pojazdów w całej UE, po obniżenie wieku uprawniającego do prowadzenia ciężarówek i autobusów. Negocjatorzy osiągnęli porozumienie, a państwa członkowskie otrzymają trzy lata na implementację przepisów i dodatkowy rok na wdrożenie praktyczne, co oznacza, że część przepisów może wejść w życie przed 2030 r.
Cyfrowe prawo jazdy — koniec z papierem?
Najważniejszą nowością jest wprowadzenie ujednoliconego cyfrowego prawa jazdy ważnego we wszystkich krajach UE. Dokument przechowywany na smartfonie ułatwi kontrolę dokumentów w podróży po Polsce i za granicą — to dobra wiadomość dla kierowców podróżujących między Warszawą a Vilniuje czy trasami do Kauna. W praktyce polscy kierowcy zyskają większą wygodę, ale też nowe obowiązki dotyczące ochrony danych i aktualizacji aplikacji dostarczanych przez administrację.
Zakazy prowadzenia pojazdów obowiązujące w całej UE
Nowe przepisy mają też ułatwić egzekwowanie zakazów prowadzenia pojazdów: wyrok lub decyzja o zakazie wydana w jednym kraju UE będzie miała skutek w całym bloku. Dotyczy to m.in. prowadzenia pod wpływem alkoholu lub narkotyków, spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym czy rażącego przekroczenia prędkości. Dla polskich kierowców oznacza to, że sankcje nie będą już „lokalne” — naruszenia popełnione poza granicami Polski mogą skutkować konsekwencjami również w kraju wydania prawa jazdy.
Młodsi kierowcy i sektor transportu
Aby przeciwdziałać brakowi kierowców w transporcie, PE proponuje obniżenie minimalnego wieku na prowadzenie ciężarówek do 18 lat (obecnie 21) oraz autobusów do 21 lat (obecnie 24). W praktyce chodzi o programy szkoleniowe i nadzorowane okresy pracy, które mają bezpiecznie wprowadzić młodych kierowców do zawodu. Dla polskich firm transportowych i przewoźników może to oznaczać szerszy dostęp do kadry, ale też konieczność inwestycji w programy praktyk i nadzoru.

Prawo jazdy kategorii B i pojazdy do 4,25 t
Jedną z najbardziej odczuwalnych dla rynku konsumenckiego zmian będzie możliwość prowadzenia przez posiadaczy prawa jazdy kategorii B pojazdów o masie do 4,25 t (obecnie limit 3,5 t). Rozwiązanie to jest szczególnie istotne dla miłośników kamperów, lekkich dostawczaków i mikrovanów. W praktyce obowiązywać będą dodatkowe warunki — szkolenie lub egzamin — których szczegóły pozostaną w gestii państw członkowskich.
Specyfikacje i wpływ na rynek samochodów
Dla kierowców i kupujących w Polsce oznacza to większy wybór modeli kamperów i zabudów na podwoziu dostawczaków. Pojazdy w segmencie do 4,25 t często oferują większą ładowność i komfort (większe rozmiary nadwozia, lepsze układy hamulcowe i zawieszenie dostosowane do większych mas). Producenci będą mogli zaproponować konstrukcje z mocniejszymi jednostkami napędowymi (np. diesle o wyższym momencie obrotowym lub turbodoładowane benzyny), lepszą izolacją i wyposażeniem typowym dla kamperów — co wpłynie na ofertę dealerów w Polsce i w sąsiednich rynkach, takich jak Lietuva i Lietuvos automobilių rinka.

Design, osiągi i pozycjonowanie rynkowe
Producenci będą pozycjonować pojazdy do 4,25 t jako alternatywę dla tradycyjnych aut ciężarowych: lepsza ergonomia wnętrza, nowoczesne systemy wspomagania kierowcy (ADAS), a także opcje napędów hybrydowych lub elektrycznych. Dla polskich kupujących kluczowe będzie porównanie kosztu zakupu i eksploatacji względem dotychczasowych rozwiązań. W segmencie używanym można spodziewać się podwyższonego popytu na auta z rynku krajowego i importowane z Niemiec czy Litwy (również Vilniuje i Kaune pojawiają się oferty), co może wpłynąć na ceny zarówno nowych, jak i używanych egzemplarzy.
Bezpieczeństwo i programy szkoleniowe
Reforma wpisuje się w strategię „Wizja Zero” — dążenie do eliminacji śmiertelnych wypadków drogowych do 2050 r. Do 2030 r. UE celuje w redukcję liczby ofiar o połowę względem 2019 r. Nowe standardy szkoleniowe w szkołach jazdy w Polsce będą mocniej akcentować tematykę rozproszenia uwagi, martwych pól, zachowań wobec pieszych i rowerzystów oraz obsługi systemów wspomagających kierowcę.

Co to oznacza dla polskiego rynku samochodowego?
Dla polskich klientów i flot zmiany oznaczają większą elastyczność w doborze pojazdów, ale też potrzebę dostosowania szkoleń i procedur zarządzania bezpieczeństwem. Dealerzy w Polsce raportują rosnące zainteresowanie segmentem kamperów i vanów — trend widoczny także w Lietuvos automobilių rinka. Ceny nowych pojazdów wciąż pozostają relatywnie wysokie, ale rynek używany oferuje konkurencyjne okazje, zwłaszcza przy imporcie z Niemiec czy Litwy. Dla kierowców w miastach takich jak Warszawa, Kraków, ale też Vilniuje i Kaune, nowe prawo przyniesie konkretne korzyści w mobilności i nowych możliwościach zakupowych.
Podsumowując: zmiany legislacyjne UE przyniosą realne skutki dla kierowców w Polsce — od wygody cyfrowego prawa jazdy po szersze możliwości prowadzenia cięższych pojazdów kategorią B. Wprowadzenie nowych reguł będzie wymagać adaptacji rynku, szkoleń i świadomych decyzji zakupowych ze strony użytkowników i flot.
Źródło: auto-swiat
Zostaw komentarz