5 Minuty
Polska piątym rynkiem w UE, ale w przeliczeniu na mieszkańca daleko w tyle
W 2024 roku na polskie drogi zarejestrowano ponad 551 tys. nowych samochodów — to wynik lepszy o około 16% w porównaniu z rokiem poprzednim, według danych ACEA (Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Samochodów). W liczbach bezwzględnych Polska awansowała do piątego największego rynku nowych aut w Unii Europejskiej, ustępując jedynie Niemcom, Francji, Włoszech i Hiszpanii. Jednak po przełożeniu tych danych na skalę demograficzną obraz staje się mniej imponujący: na 1000 mieszkańców przypadało zaledwie 15 rejestracji — dużo poniżej unijnej średniej wynoszącej 24.
W skrócie: najważniejsze wnioski o rynku samochodowym w Polsce
- Polska: ponad 551 tys. nowych rejestracji w 2024 r. (+16% r/r).
- Średnia cena nowego auta w Polsce wynosi około 187 tys. zł (dane IBRM Samar).
- W przeliczeniu na 1000 mieszkańców Polska plasuje się dopiero na końcu drugiej dziesiątki krajów UE (15 rejestracji na 1000 mieszkańców).
- Statystyczny Polak musiałby odkładać całą pensję (ok. 8 850 zł brutto) przez ponad 21 miesięcy, by kupić przeciętne nowe auto.
Europa według rejestracji na 1000 mieszkańców
Liderem zestawienia jest Luksemburg (69 nowych aut na 1000 mieszkańców), a za nim plasuje się Belgia (38). Kolejne pozycje zajmują Niemcy (34), Dania (29), Austria (28), Włochy (26). W tej tabeli Polska wypada słabo — gorzej niż Czechy (21), Estonia (18), Słowacja i Chorwacja (po 17) czy Cypr (16). Na końcu stawki znajdują się Litwa (10), Łotwa (9), Rumunia (8) i Bułgaria (7).

Co składa się na średnią cenę 187 tys. zł? Specyfikacje i wyposażenie
Średnia cena nowego samochodu w Polsce (187 tys. zł) to efekt kilku czynników: rosnącego udziału SUV-ów i crossoverów, droższego wyposażenia seryjnego (systemy ADAS, większe ekrany infotainment, lepsze audio), a także rosnącej popularności hybryd i samochodów elektrycznych. Typowe specyfikacje przyczyniające się do takiej ceny to:
- silniki TSI/Turbo o mocy 110–200 KM lub hybrydy typu self-charging i plug-in;
- popularne wersje wyposażenia średniego i wyższego (Bright, Premium), z pakietami bezpieczeństwa i komfortu;
- większe felgi (18–20 cali), zaawansowane systemy multimedialne i asystenty kierowcy;
- opcje dodatkowe: skórzana tapicerka, panoramiczne dachy, systemy audio premium.
Design i segmenty najchętniej wybierane w Polsce
Polacy coraz częściej wybierają SUV-y i kompaktowe SUV-crossovery — segmenty, które łączą wyższy komfort pozycji za kierownicą z praktycznością. Stylizacja nadwozia pozostaje ważna: dynamiczne linie, LED-owe reflektory i tryby jazdy zwiększają postrzeganą wartość auta, co przekłada się na końcową cenę.
Osiągi i zużycie paliwa
W praktyce większość sprzedawanych modeli oferuje kompromis między osiągami a ekonomią: silniki benzynowe z turbodoładowaniem i hybrydy są najpopularniejsze, zapewniając przyzwoite przyspieszenie i niskie spalanie w cyklu mieszanym. Elektryki stopniowo podnoszą średnią cenę, ale zmniejszają koszty eksploatacji.
Pozycjonowanie rynkowe i konkurencja
Polska jako piąty największy rynek w UE przyciąga uwagę producentów — również tych z Azji. Chińskie marki (np. Chery) wskazują nasz kraj jako bramę do ekspansji w Europie. Jednocześnie Polska nie doczekała się silnego, narodowego producenta, który mógłby narzucać warunki lokalnego rynku i hamować napływ zagranicznych marek.
Porównania z krajami regionu i wskazówki dla kupujących
Dla porównania: w Czechach zarejestrowano ok. 221,5 tys. nowych aut, w Rumunii 151,1 tys., a na Węgrzech 121,6 tys. Choć liczby bezwzględne rosną, to możliwości nabywcze per capita w Polsce pozostają ograniczone. Dlatego kupujący powinni zwracać uwagę nie tylko na cenę zakupu, ale i na całkowity koszt posiadania: amortyzację, serwis, spalanie/ładowanie i ubezpieczenie.
Wnioski — co to oznacza dla rynku motoryzacyjnego w Polsce?
Polska jest atrakcyjnym i rosnącym rynkiem dla producentów samochodów, ale nadal posiada niski poziom nasycenia autami na mieszkańca. Średnia cena nowych samochodów (187 tys. zł) stawia zakup poza zasięgiem wielu gospodarstw domowych; przy średnim wynagrodzeniu w sektorze przedsiębiorstw wynoszącym ok. 8 850 zł brutto, zakup przeciętnego nowego auta wymagałby odłożenia całej pensji na ponad 21 miesięcy. To pokazuje, że choć sprzedaż rośnie, wyzwania związane z siłą nabywczą i dostępnością finansowania pozostają kluczowe dla przyszłości rynku.
Jeżeli szukasz porad dotyczących wyboru modelu, konfiguracji silnika czy porównań kosztów eksploatacji — sprawdź nasze inne artykuły i analizy rynkowe, które pomogą podjąć świadomą decyzję.
Źródło: motoryzacja.interia

Komentarze