4 Minuty
Wstęp: czy oszukiwanie fotoradaru się opłaca?
System CANARD już obejmuje niemal 500 fotoradarów, a wkrótce dołączy kolejnych około 70 nowoczesnych urządzeń. Gdy do właściciela auta przychodzi list ze zdjęciem, wiele osób zastanawia się, czy da się uniknąć mandatu. Odpowiedź brzmi: teoretycznie tak, ale próby obchodzenia systemu są obarczone dużym ryzykiem prawnym i finansowym.
Jak wygląda pismo po naruszeniu?
List z fotoradaru to nie jest jeszcze mandat. GITD wysyła wezwanie do właściciela pojazdu z trzema opcjami: przyznanie się do wykroczenia, wskazanie kierowcy w danym momencie lub oświadczenie o braku pamięci. Kiedyś opcja „nie pamiętam” mogła się opłacać przy wysokich przekroczeniach – kara ryczałtowa wynosiła wtedy 500 zł bez punktów karnych. Obecnie brak wskazania kierowcy to dwukrotność przewidzianego mandatu, ale nie mniej niż 800 zł, a przy poważniejszych przewinieniach kara może sięgać kilku tysięcy złotych.
Terminy i przedawnienie
GITD ma 180 dni od wykonania zdjęcia na wysłanie wezwania do właściciela pojazdu. Jeśli wezwanie nie zostanie wysłane w tym terminie, a sprawa nie trafi do sądu w kolejnym półroczu, naruszenie przedawnia się po roku. To zdarza się rzadko, zwykle przy przeciążeniu systemu, ale to warto mieć na uwadze.

Jak działają progi rejestracji prędkości?
Większość urządzeń nie rejestruje minimalnych przekroczeń, np. 55 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. W praktyce urządzenia robią zdjęcia zwykle przy przekroczeniu o około 11 km/h lub więcej, choć w strefach 30/40 km/h progi mogą być inne.
Specyfikacja i design fotoradarów
TraffiStar SR390 i starsze modele
Najnowsze urządzenia, takie jak TraffiStar SR390, mierzą prędkość wielu pojazdów jednocześnie na różnych pasach. Starsze fotoradary często rejestrowały prędkość pojedynczego auta, co niekiedy dawało pole do sporów. TraffiStar cechuje nowoczesna obudowa, wysoka czułość czujników i możliwość pracy w różnych warunkach pogodowych.
Podstawowe parametry techniczne
- Zakres pomiaru prędkości: typowo 20–250 km/h
- Dokładność pomiaru: do kilku km/h w zależności od modelu
- Możliwość rejestracji wielu pasów ruchu
- Automatyczne rozpoznawanie tablic rejestracyjnych (ANPR)
Wydajność i porównanie urządzeń
W porównaniu do starszych radarów, nowsze jednostki oferują lepszą odporność na błędy pomiaru i automatyczną analizę obrazu, co zmniejsza szanse na skuteczne odwołanie się. Argument, że radar „pomylił” pojazd, przy TraffiStar nie będzie miał dużych szans, bo zdjęcia i rejestracje są zwykle jednoznaczne.
Legalne i nielegalne praktyki — co grozi?
Wskazywanie jako kierowcy osoby spoza UE bywa stosowane przez niektórych kierowców, ponieważ GITD ma trudności z międzynarodowym egzekwowaniem wykroczeń bez odpowiednich porozumień. Jednak podawanie fałszywych danych to przestępstwo: artykuł 233 Kodeksu karnego przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności za składanie fałszywych zeznań. GITD może zażądać dowodów, że wskazana osoba rzeczywiście przebywała w Polsce i prowadziła dany samochód. Brak dowodów zwykle kończy się skierowaniem sprawy do sądu.
Zakrywanie tablic rejestracyjnych, stosowanie nakładek utrudniających odczyt czy spray'ów antyradarowych to nielegalne praktyki. Za celowe utrudnianie identyfikacji grozi mandat do 5 000 zł i zatrzymanie dowodu rejestracyjnego.
Najbezpieczniejsze, legalne metody uniknięcia mandatu
- Jazda zgodna z przepisami — skuteczna w 100%.
- Używanie tempomatu i ogranicznika prędkości, zwłaszcza w autach z adaptacyjnym tempomatem.
- Korzystanie z aplikacji informujących o fotoradarach (Yanosik, Google Maps) i map z rozmieszczonymi punktami kontroli prędkości.
Punkty karne i terminy opłacenia
Punkty karne przypisywane są do konta kierowcy i kasują się po roku, ale ten okres liczy się od momentu opłacenia mandatu. Jeśli przyjmiesz mandat, masz 7 dni na jego opłacenie — opóźnienie spowalnia proces kasowania punktów i może prowadzić do dalszych konsekwencji.
Podsumowanie
Unikanie mandatu z fotoradaru może być możliwe w niektórych rzadkich sytuacjach, ale próby obchodzenia prawa niosą ze sobą wysokie ryzyko finansowe i karne. Najrozsądniejsza strategia to profilaktyka: przestrzeganie przepisów, korzystanie z tempomatu oraz aplikacji ostrzegających przed kontrolami. Dla kierowców i miłośników motoryzacji warto też znać specyfikacje stosowanych urządzeń – to pomaga zrozumieć ograniczenia i możliwości współczesnych systemów nadzoru ruchu.
Źródło: motoryzacja.interia

Komentarze