Czy zakaz silników spalinowych w 2035 r. wywróci rynek motoryzacyjny?

Komentarze
Czy zakaz silników spalinowych w 2035 r. wywróci rynek motoryzacyjny?

2 Minuty

Nowe przepisy a przyszłość motoryzacji

Zakaz sprzedaży nowych samochodów z silnikami spalinowymi, zaplanowany przez Unię Europejską na 2035 rok, wywołuje poruszenie w branży motoryzacyjnej. Według Arnda Franza, szefa jednego z największych niemieckich dostawców – Mahle, aż 280 tysięcy miejsc pracy może być zagrożonych w całej Europie. Franz uważa, że Wspólnota całkowicie pogubiła się w tworzeniu kolejnych regulacji i nie dostrzega możliwych konsekwencji dla rynku oraz gospodarki Niemiec.

Ostra krytyka i rosnąca presja na UE

Wielu producentów samochodów, w tym Porsche, zwraca uwagę na potrzebę dalszego rozwoju silników spalinowych, przynajmniej do „dalekich lat 30.” XXI wieku. Szef BMW, Oliver Zipse, również wzywa do złagodzenia unijnych przepisów, by zachować równowagę między postępem technologicznym a potrzebami konsumentów. W kontekście rynku premium, kluczowa staje się wydajność, design i osiągi oferowanych pojazdów – zarówno w silnikach spalinowych, jak i elektrycznych.

Mahle i obawy gigantów branży

Arnd Franz, kierujący Mahle – firmą zatrudniającą 67 tysięcy pracowników i generującą 12 miliardów euro przychodu – przywołuje badania sugerujące, że około 20 tysięcy zagrożonych etatów należy właśnie do Mahle. Dostawcy motoryzacyjni odgrywają bowiem znaczącą rolę w procesie produkcji silników spalinowych, co powoduje, że restrykcyjne przepisy mocno uderzają w ich rynek.

Specyfikacje, design i konkurencyjność

Jednym z najważniejszych wyzwań pozostaje harmonijne łączenie atrakcyjnego designu, wysokich osiągów i zrównoważonej emisji spalin. Nadchodzące modele Porsche czy BMW będą musiały spełniać surowe normy, a jednocześnie oferować autentyczne wrażenia z jazdy. To właśnie jakość prowadzenia i solidna konstrukcja stanowią o wyjątkowości tych marek. Tymczasem pojawia się pytanie, jak będą kształtować się ceny, dostępność i pozycjonowanie rynkowe konkurencyjnych producentów, którzy mogą skupić się wyłącznie na technologiach elektrycznych.

Zobacz także: S-Klasa, czyli luksusowy kłopot Mercedesa. Kochane dziecko marki zawodzi

Spadająca sprzedaż aut elektrycznych – co na to eksperci?

Pojawiają się głosy, że słabnące zainteresowanie samochodami elektrycznymi jest jednym z dowodów na potrzebę ostrożniejszego podejścia do wprowadzania całkowitego zakazu silników spalinowych. Dla wielu kierowców nadal istotny jest zasięg, czas ładowania czy osiągi, a europejskie regulacje nie zawsze uwzględniają te aspekty. Rynek motoryzacyjny stoi na rozdrożu, gdzie producenci muszą lawirować między ekologią a wymaganiami miłośników dynamicznej jazdy, zaawansowanego designu i niezawodnej konstrukcji.

Źródło: businessinsider.com

Zostaw komentarz

Komentarze