Używane samochody w Polsce 2025: dynamiczny import z Niemiec i USA

Komentarze
Używane samochody w Polsce 2025: dynamiczny import z Niemiec i USA

6 Minuty

Wprowadzenie do tematu importu samochodów

Polski rynek motoryzacyjny w 2025 roku przyciąga uwagę coraz większej liczby miłośników aut używanych. Według najnowszych danych instytutu Samar, w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2025 roku sprowadzono do Polski 571 tys. 66 używanych pojazdów. To nieznaczny, bo zaledwie 0,5-procentowy, wzrost względem analogicznego okresu poprzedniego roku. Co ciekawe, choć prym wciąż wiodą samochody zza zachodniej granicy – aż 52% sprowadzanych aut pochodzi z Niemiec – na znaczeniu stale zyskują importowane auta z USA oraz Kanady. W lipcu 2025 roku do Polski trafiło 86 tys. 290 używanych samochodów osobowych i dostawczych, co w porównaniu z sytuacją rok wcześniej stanowi spadek na poziomie 1%. Niemniej jednak długoterminowa liczba sprowadzanych pojazdów utrzymuje się na stabilnym poziomie, a poszczególne segmenty – w tym zwłaszcza pojazdy elektryczne – odnotowują znaczące wzrosty.

Wiek pojazdów z importu i rosnące znaczenie aut użytkowych

Kluczowym wyznacznikiem atrakcyjności rynku aut używanych jest średni wiek sprowadzanych egzemplarzy. Dane wskazują, że w 2025 roku wiek ten ustabilizował się na poziomie 12,25 roku, choć wśród samochodów benzynowych wciąż widzimy najwyższą średnią: sięga ona 12,64 roku. Z perspektywy nabywców indywidualnych to informacja o tyle istotna, że starsze egzemplarze często wymagają większych nakładów finansowych na naprawy i serwis.

W Polsce największą część z importu stanowią samochody osobowe – odnotowano 514 tys. 846 ich rejestracji w 2025 roku, co w porównaniu z poprzednim rokiem oznacza spadek o 0,6%. Z drugiej strony wyraźnie rośnie import aut użytkowych (dostawczych) – 56 tys. 220 sztuk oznacza 11,7-procentowy wzrost rok do roku. W praktyce świadczy to o rozwijającej się koniunkturze w sektorze małej logistyki, transportu i usług, gdzie rośnie zapotrzebowanie na pojazdy dostawcze, takie jak popularne Renault Master, nadal podtrzymujące miano lidera w segmencie.

Auta dla biznesu i floty

Wzrost importu samochodów użytkowych może też wynikać z faktu, że polskie firmy chętniej niż kiedyś sięgają po auta przeznaczone do zadań biznesowych, a dostępność starszych, ale sprawnych technicznie modeli z rynków Europy Zachodniej oraz Ameryki Północnej niezmiennie kusi przystępną ceną zakupu. Wielu przedsiębiorców wybiera kilkunastoletnie pojazdy o sprawdzonej konstrukcji i raczej tanich naprawach, co pozwala ograniczyć koszty prowadzenia działalności.

Skąd sprowadzamy samochody? Rosnące zaskoczenie za oceanem

Nadal za największą część sprowadzanych aut odpowiadają Niemcy (ok. 52%), jednak to Stany Zjednoczone oraz Kanada notują najbardziej spektakularne wzrosty. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2025 roku przywieziono z USA o 10,1% więcej samochodów niż w analogicznym okresie 2024, a z Kanady – aż o 13,8% więcej. Spośród kierunków europejskich wzrost wartości importu odnotowała też Litwa (o 33,9%), choć jest to wciąż niewielki wolumen wynoszący niespełna 1554 samochody.

Co poniekąd tłumaczy zainteresowanie rynkiem północnoamerykańskim? Przede wszystkim różnorodność oferty – od aut marek premium, po przedstawicieli legendarnego amerykańskiego segmentu pick-upów i muscle-carów. Jednakże w praktyce dużą część tych samochodów stanowią egzemplarze uszkodzone lub powypadkowe, co paradoksalnie może się opłacać, gdy są sprowadzane i naprawiane z wykorzystaniem tańszych części zamiennych.

Specyfikacje i design samochodów z USA

Motoryzacja za oceanem cechuje się unikatowym stylem i podejściem do konstrukcji – amerykańskie auta bywają większe, często mają wydajne jednostki napędowe o dużej pojemności, a wnętrza projektowane są z myślą o komforcie w długich trasach. Pod względem osiągów, modele takie jak Ford Mustang czy Chevrolet Camaro przyciągają miłośników sportowej jazdy mocnymi silnikami i charakterystycznym brzmieniem. Z kolei w segmencie SUV-ów i pick-upów prym wiodą pojazdy takie jak Ford F-150, RAM 1500, czy Chevrolet Silverado, oferujące dużą ładowność i możliwości terenowe. W porównaniu z europejskimi modelami, amerykańskie auta często mają ustandaryzowaną automatykę – skrzynie automatyczne są tam na porządku dziennym, a nadwozia są wyraźnie większe. Mimo to przed zakupem warto pamiętać o ewentualnej konieczności adaptacji niektórych elementów do europejskich wymogów (oświetlenie, emisja spalin).

TOP20 – zestawienie krajów pochodzenia sprowadzanych samochodów (2025, dane Samar)

  1. Niemcy – 296 tys. 352 szt. (wzrost o 0,6%)
  2. Francja – 60 tys. 32 szt. (wzrost o 1,2%)
  3. Stany Zjednoczone – 43 tys. 627 szt. (wzrost o 10,1%)
  4. Belgia – 38 tys. 561 szt. (spadek o 8,5%)
  5. Holandia – 29 tys. 109 szt. (wzrost o 3,0%)
  6. Włochy – 22 tys. 486 szt. (wzrost o 20,6%)
  7. Dania – 16 tys. 695 szt. (wzrost o 10%)
  8. Austria – 13 tys. 251 szt. (spadek o 1,9%)
  9. Szwajcaria – 12 tys. 364 szt. (spadek o 5,2%)
  10. Szwecja – 11 tys. 609 szt. (spadek o 22,3%)
  11. Kanada – 4614 szt. (wzrost o 13,8%)
  12. Czechy – 3671 szt. (wzrost o 3,4%)
  13. Norwegia – 2716 szt. (spadek o 21,8%)
  14. Wielka Brytania – 2486 szt. (spadek o 2,6%)
  15. Luksemburg – 2271 szt. (wzrost o 1,9%)
  16. Finlandia – 2166 szt. (wzrost o 5,8%)
  17. Litwa – 1554 szt. (wzrost o 33,9%)
  18. Hiszpania – 1334 szt. (spadek o 7,9%)
  19. Japonia – 1121 szt. (spadek o 3,5%)
  20. Słowacja – 809 szt. (wzrost o 4,3%)

Na co zwrócić uwagę przy zakupie aut z USA?

Sprowadzanie samochodów z Ameryki Północnej jest coraz bardziej popularne, ale wiąże się też z pewnym ryzykiem. Zdecydowana większość aut trafiających nad Wisłę to pojazdy uszkodzone w różnym stopniu – po stłuczkach drogowych, podtopieniach czy aktach wandalizmu. Owszem, zdarzają się egzemplarze bezwypadkowe, ale zwykle ich import staje się nieopłacalny z uwagi na wysokie koszty transportu i opłaty celne. Jednocześnie auto, które „na papierze” jest uszkodzone w niewielkim stopniu, w praktyce może ucierpieć bardziej, niż sugerują to zdjęcia z aukcji – szczególnie gdy wykonywane są tanie, nieprzemyślane naprawy mające na celu skuszenie nabywców atrakcyjną ceną.

Ostrożność przy zakupie

Każdy, kto decyduje się na sprowadzenie auta ze Stanów Zjednoczonych bądź Kanady, powinien zachować daleko idącą ostrożność. Wskazane jest dokładne sprawdzenie historii pojazdu i uwzględnienie typowych różnic konstrukcyjnych (m.in. oświetlenie, liczniki w milach, inne normy emisji spalin). Wszystko to ma wpływ na ewentualne koszty serwisowania i dostosowania samochodu do polskich przepisów.

Wzrost popularności samochodów elektrycznych

Oprócz pojazdów z silnikiem benzynowym i diesli coraz częściej na polskie drogi trafiają auta elektryczne z drugiej ręki. W 2025 roku liczba rejestracji używanych elektryków wzrosła o 35%. Polacy doceniają niższe koszty eksploatacji oraz coraz lepszą infrastrukturę do ładowania. Modele od Tesli, Nissana (Leaf) czy Renault (ZOE) zyskują na popularności, a dynamicznemu wzrostowi sprzyjają także rosnące ceny paliw.

Dlaczego warto rozważyć zakup elektryka z importu?

Używane samochody elektryczne to często dobry wybór dla osób ceniących nowoczesne technologie i ekologię. Choć akumulatory w takich pojazdach ulegają stopniowemu zużyciu, wiele z nich, zwłaszcza z rynków zachodnich, wciąż oferuje wystarczający zasięg do codziennych dojazdów. Ponadto, z uwagi na mniejsze zużycie elementów eksploatacyjnych, koszty serwisowania są niższe w porównaniu z autami spalinowymi o podobnym przebiegu. Decydując się na zakup elektryka z importu, warto jednak poznać stan realny baterii oraz dostępność sieci serwisowej – w przypadku mniej popularnych modeli trudniej o części zamienne.

Podsumowanie sytuacji na rynku importowanych aut używanych

W 2025 roku polski rynek motoryzacyjny cechuje się stabilną liczbą sprowadzanych samochodów używanych, zdominowanych przez niemieckich dostawców. Przybywa jednak aut ze Stanów Zjednoczonych i Kanady, co stanowi atrakcyjną alternatywę dla fanów potężnych silników, unikatowego designu i bogatego wyposażenia. Wart odnotowania jest także postępujący wzrost segmentu elektryków, choć stanowią one nadal niewielki ułamek całości legislacji.

W świetle stale rosnącej oferty na rynku wtórnym, kupujący mają spore pole manewru, jeśli chodzi o wybór pomiędzy bardziej tradycyjnymi samochodami a nowoczesnymi konstrukcjami elektrycznymi. Niezależnie od upodobań i budżetu, warto pamiętać o solidnym zbadaniu historii auta, a także o weryfikacji jego stanu technicznego. Szczególną czujność zaleca się przy pojazdach importowanych zza oceanu, gdzie różnice w standardach konstrukcyjnych i kwestiach prawnych mogą powodować dodatkowe wyzwania.

Przeczytaj także: Lista nowych i prawie nowych aut, które psują się rzadko albo wcale. Mechanik wybrał 11

Źródło: auto-swiat

Zostaw komentarz

Komentarze