Od 2026 r. w Polsce: nowe obowiązkowe systemy w autach

Od 2026 r. nowe auta M1 i N1 w UE, także w Polsce i na Litwie, będą musiały mieć NG eCall, system monitorowania kierowcy, AEB dla pieszych i rowerzystów oraz rozszerzone utrzymanie pasa. Co to oznacza dla kierowców i cen?

Komentarze
Od 2026 r. w Polsce: nowe obowiązkowe systemy w autach

5 Minuty

Unijne regulacje wprowadzają od 2026 r. kolejne obowiązkowe systemy bezpieczeństwa w samochodach kategorii M1 (auta osobowe do 3,5 t) oraz N1 (dostawcze do 3,5 t). Dla producentów oznacza to adaptację nowego wyposażenia, a dla kierowców — szerszy zestaw elektronicznych rozwiązań. Część zmian będzie niemal niewidoczna w codziennej eksploatacji, inne natomiast szybko zwrócą uwagę użytkowników, bo ingerują w styl prowadzenia i komfort.

Kluczowe daty

  • 1 stycznia 2026 — obowiązkowa instalacja nowej generacji systemu eCall (NG eCall) obsługującego LTE i 5G.
  • 7 lipca 2026 — obowiązek montażu systemu monitorowania kierowcy w standardowym wyposażeniu (tzw. poziom C).

NG eCall — nowa generacja połączeń alarmowych

Od początku 2026 r. każdy nowy samochód będzie wyposażony w NG eCall. To rozwinięcie obecnego eCall umożliwiające szybsze i bardziej skuteczne połączenia alarmowe dzięki łączności LTE i 5G. Dla kierowców w Polsce, na Litwie (Lietuva) i w całej Unii ma to znaczenie przy szybszym reagowaniu służb ratunkowych. W praktyce zmiana jest głównie technologiczna — poprawi lokalizację i transmisję danych medycznych, ale nie będzie wpływać na codzienne użytkowanie auta.

System monitorowania kierowcy — dlaczego wzbudzi kontrowersje?

Znacznie bardziej zauważalny będzie tzw. system monitorowania kierowcy. Jego zadaniem jest wykrywanie oznak zmęczenia, senności i rozproszenia. W praktyce układ obserwuje zachowanie osoby prowadzącej (np. ruch gałek ocznych, pozycję głowy) i ostrzega kierowcę, gdy wykryje niebezpieczne symptomy.

Jak działa i kiedy zaczyna być obowiązkowy?

System będzie obowiązkowy od 7 lipca 2026 r. W Polsce, podobnie jak np. u naszych sąsiadów w Vilniuje czy Kaune, kierowcy mogą odczuć jego ingerencję jako nadmierne „upominanie” — urządzenia potrafią sygnalizować rozproszenie nawet przy naturalnych czynnościach, jak spojrzenie na lusterko czy obsługa radia.

Dodatkowe obowiązkowe systemy: AEB i utrzymanie pasa

W ramach poziomu C producenci będą musieli wprowadzić także:

  • hamowanie awaryjne (AEB) wykrywające pieszych i rowerzystów — system automatycznie zacznie hamować, by zapobiec zderzeniu z niechronionymi uczestnikami ruchu;
  • rozbudowane systemy utrzymania na pasie ruchu — obowiązek rozszerzony także na pojazdy z hydraulicznym wspomaganiem kierownicy, wcześniej wyłączone z tego obowiązku.

Wpływ na projekt, wyposażenie i ergonomię

Euro NCAP od 2026 r. zacznie uwzględniać w ocenie bezpieczeństwa rozmieszczenie i rodzaj przycisków do najważniejszych funkcji (światła, wycieraczki itp.). To może spowodować powrót fizycznych przycisków do aut, po latach przenoszenia sterowania na ekrany dotykowe. Z punktu widzenia użytkownika w Polsce oznacza to lepszą ergonomię i mniejsze ryzyko rozproszenia przy obsłudze systemów multimedialnych.

Czy nowe przepisy podniosą ceny samochodów w Polsce?

Wprowadzenie obowiązkowych rozwiązań kosztuje — część z tych systemów już występuje w wyposażeniu opcjonalnym w popularnych modelach, ale ujednolicenie ich jako standardu może wpłynąć na wzrost ceny podstawowych wersji. Eksperci rynku motoryzacyjnego i dealerzy w Polsce przewidują, że najtańsze auta mogą być droższe, choć skala podwyżek będzie zależeć od producenta i skali produkcji. W kontekście Lietuvos automobilių rinka i rynków regionu Europy Środkowo-Wschodniej zmiany mogą oznaczać podobne tendencje cenowe.

Specyfikacje, design i pozycjonowanie rynkowe

W specyfikacjach technicznych nowe systemy wymagają dodatkowych sensorów, kamer i modułów łączności (modemów LTE/5G). W samochodach klasy miejskiej i kompaktowych może to wpłynąć na ofertę wyposażenia — producenci będą balansować między kosztami a pozycjonowaniem cenowym. W segmencie C i D zwiększone bezpieczeństwo ma duże znaczenie marketingowe, co może skłonić producentów do zanurzenia tych rozwiązań w wyższych pakietach VIP lub uczynienia ich standardem w celu uzyskania lepszych ocen w testach (Euro NCAP).

Co oznacza to dla kierowców w Polsce i na Litwie?

Dla kierowców w Polsce, zarówno w dużych miastach jak Warszawa czy Kraków, jak i tych dojeżdżających z mniejszych miejscowości, lepsze systemy bezpieczeństwa to istotna korzyść — szczególnie w obszarach z dużą liczbą pieszych i rowerzystów. Kierowcy w Vilniuje czy Kaune (vairuotojams Lietuvoje) doświadczą podobnych zmian. Z punktu widzenia dostępności aut na rynku polskim można oczekiwać, że popularne modele pozostaną dostępne, ale z marginalnie wyższymi cenami podstawowych wersji.

Podsumowując: priorytetem pozostaje bezpieczeństwo, jednak kierowcy powinni przygotować się na coraz większą obecność systemów nadzorujących zachowanie za kierownicą oraz możliwy wzrost kosztów zakupu nowych aut w Polsce i regionie.

Źródło: auto-swiat

Zostaw komentarz

Komentarze