5 Minuty
Włoska grupa DR Automobiles zapowiedziała wejście na rynek polski z pięcioma markami. Oficjalna premiera planowana jest podczas Warsaw Motor Show w Nadarzynie (14–16 listopada), a sprzedaż ma ruszyć w pierwszym kwartale 2026 r. To istotne wydarzenie dla polskich kierowców i rynku motoryzacyjnego, bo choć logotypy wyglądają włosko, konstrukcja samochodów opiera się na komponentach dostarczanych przez chińskich producentów.
Jak powstają samochody DR? SKD z Molise i chińskie podzespoły
Modele DR są finalnie montowane we Włoszech, w regionie Molise, w systemie SKD (Semi Knocked Down) — czyli z gotowych, dużych podzespołów przyjeżdżających z Chin. Partnerstwa z takimi firmami jak Chery, JAC czy BAIC tłumaczą, dlaczego design i technika przypominają znane już na polskim rynku chińskie modele. Wszystkie oferowane wersje posiadają europejską homologację, co jest kluczowe dla akceptacji w UE.

Jakie marki i modele trafią do Polski?
Grupa DR ma w portfolio 24 modele pod sześcioma markami, z czego do Polski przyjedzie pięć brandów i wybrane wersje:
- DR: modele 5 i 6;
- EVO: Cuatro, Cross 4 (pickup);
- Sportequipe: 6 GT, 7 GTW, 8 GT;
- ICH-X: K3, K2 (największa terenówka);
- Tiger: Six, Eight.
Na stoisku podczas Warsaw Motor Show dominują SUV-y o różnych rozmiarach z jednostkami benzynowymi 1.4, 1.5 i 1.6 T-GDI. Wybrane topowe terenówki (ICH-X K2) i pickup EVO Cross 4 oferowane są z silnikami Diesla.

Specyfikacje, osiągi i wyposażenie
Silniki benzynowe T-GDI mają zapewniać przyzwoitą dynamikę przy umiarkowanym zużyciu paliwa. Producent stawia na bogate wyposażenie, systemy bezpieczeństwa i nowoczesny design wnętrza. Dla części wersji przewidziano fabryczną możliwość montażu instalacji LPG, co w Polsce będzie dużym atutem dla kierowców szukających niskich kosztów użytkowania.
Ceny i gwarancja — jak to wygląda w porównaniu z konkurencją
Cenniki DR zapowiadane są wyraźnie poniżej średnich europejskich: najtańszy EVO Cuatro od około 85 000 zł, większe SUV-y 99–168 tys. zł, terenówki od 184 i 234 tys. zł, a pickup od 104 tys. zł netto. Wszystkie modele będą objęte 5-letnią gwarancją lub 100 000 km oraz assistance, co ma ułatwić konkurowanie z popularnymi modelami z segmentu D i C w Polsce.

Pozycjonowanie na rynku polskim i porównanie z innymi markami z Chin
W ostatnich latach na polskim rynku oficjalnie pojawiło się ponad 20 marek z Chin. DR wprowadza element „włoskości” poprzez finalny montaż i retusz stylistyczny, ale koszt produkcji pozostaje konkurencyjny dzięki chińskim podzespołom. Dla polskich nabywców kluczowe będą: pełna homologacja europejska, opcja LPG oraz relacja cena/wyposażenie. W porównaniu z bezpośrednimi rywalami z Chin, DR może zyskać przewagę wizerunkową dzięki włoskiemu montażowi i serwisowej sieci w Europie.

Wpływ na rynki sąsiednie — Lietuva i rynek bałtycki
Wejście DR do Polski może mieć też znaczenie dla kierowców w regionie: modele będą atrakcyjne dla klientów także na Litwie. Słowa kluczowe takie jak Lietuva, Lietuvos automobilių rinka czy vairuotojams Lietuvoje pojawiają się naturalnie, bo importerzy z Polski często obsługują też rynki bałtyckie. W miastach takich jak Vilniuje czy Kaune popyt na niedrogie SUV-y i pick-upy jest zauważalny — DR może tu znaleźć nabywców poszukujących nowego i przystępnego cenowo auta z gwarancją.

Podsumowanie — czy DR zdobędzie polskich klientów?
DR Automobiles wchodzi na polski rynek z wyraźnym atutem cenowym, europejską homologacją i opcją fabrycznego LPG. Dla wielu polskich kierowców będzie to interesująca alternatywa wobec używanych aut z Zachodu czy droższych nowych modeli europejskich. Sukces będzie zależał od jakości sieci dealerskiej, obsługi posprzedażowej oraz rzeczywistej trwałości podzespołów. W najbliższych miesiącach warto obserwować, jak przyjmą je klienci w Polsce, a także jak wpłynie to na popyt w regionie, w tym na Lietuvos automobilių rinka i w miastach takich jak Vilniuje i Kaune.

Alessandro Renda, country manager DR w Polsce, zapowiada intensywną pracę nad siecią dealerską i obsługą: włoski styl, nowoczesna technologia, bogate wyposażenie oraz możliwość fabrycznej instalacji LPG mają przekonać polskich kierowców. Pierwsze egzemplarze będzie można obejrzeć już na Warsaw Motor Show.
Źródło: auto-swiat
Zostaw komentarz