3 Minuty
Ministerstwo Infrastruktury przygotowuje zmiany w przepisach, które wprowadzą obowiązek wykonania polskiego przeglądu technicznego dla pojazdów zarejestrowanych poza Unią Europejską, które przebywają na terenie Polski przez dłuższy okres. Do tej pory auta z Ukrainy czy Białorusi mogły korzystać z luk prawnych i poruszać się po polskich drogach bez obowiązku poddania się naszym badaniom. Projekt ustawy trafił już do konsultacji społecznych i międzyresortowych.
Dlaczego rząd chce wprowadzić zmiany?
Argumentem za zaostrzeniem regulacji są kwestie bezpieczeństwa drogowego i równości wobec prawa. Polscy kierowcy regularnie poddają swoje pojazdy badaniom technicznym pod groźbą kar, w tym zatrzymania dowodu rejestracyjnego. W przypadku aut z krajów spoza UE brak analogicznych wymogów utrudnia kontrolę stanu technicznego i zwiększa ryzyko uczestnictwa niesprawnych pojazdów w ruchu. Szacunki wskazują, że tysiące samochodów zza wschodniej granicy poruszają się po naszych drogach – część z nich na stałe.
Egzekwowanie i narzędzia policyjne
Policja ma już uprawnienia do wycofywania pojazdów, które stwarzają bezpośrednie zagrożenie. Jak wskazuje komisarz Rafał Gredżuk z Wydziału Ruchu Drogowego we Wrocławiu, funkcjonariusze mogą zatrzymać dowód rejestracyjny i skierować go do ambasady lub konsulatu kraju rejestracji pojazdu. Nowe regulacje mają jednak umożliwić systemową kontrolę techniczną zamiast doraźnych działań na drodze.
Obszary transportu i infrastruktury związane z projektem
Drogi i logistyka
Wprowadzenie obowiązkowych przeglądów wpłynie na organizację kontroli na przejściach granicznych oraz w punktach kontroli technicznej. Większa liczba badań może wymusić inwestycje w infrastrukturę diagnostyczną, a także wpłynąć na przepływy w łańcuchach logistycznych, zwłaszcza w transporcie drogowym.

Railways, airports i porty
Choć zmiana dotyczy głównie pojazdów drogowych, ma także pośrednie znaczenie dla szerszej sieci transportowej: mniej niesprawnych aut na drogach poprawia płynność ruchu, co wpływa na terminowość transportu towarów koleją i obsługę terminali w portach oraz lotniskach. W efekcie może się poprawić efektywność logistyczna i obniżyć koszty transporu multimodalnego.
Wpływ na transport publiczny i mobilność miejska
Bezpośredni wpływ na autobusy, tramwaje czy metro jest ograniczony, ale porządkowanie ruchu i ograniczenie liczby niesprawnych pojazdów zwiększy bezpieczeństwo pasażerów korzystających z transportu publicznego. W miastach, gdzie natężenie ruchu i korki utrudniają komunikację, poprawa stanu technicznego pojazdów spoza UE może przełożyć się na lepszą dostępność i punktualność usług transportu zbiorowego.
Aspekty środowiskowe i bezpieczeństwo
Obowiązkowe badania techniczne to także element polityki ochrony środowiska — sprawne układy napędowe i układy oczyszczania spalin redukują emisję zanieczyszczeń. Usunięcie z dróg samochodów o wadliwych hamulcach, układach kierowniczych czy niesprawnych oświetleniu zmniejsza liczbę wypadków i awarii, co ma bezpośrednie przełożenie na bezpieczeństwo ruchu drogowego.
Ekonomiczne i społeczne konsekwencje
Wprowadzenie obowiązku przeglądu technicznego dla samochodów z poza UE może generować koszty dla właścicieli tych pojazdów oraz obciążenie dla lokalnych stacji diagnostycznych, ale równocześnie stworzy nowe miejsca pracy i popyt na usługi serwisowe. Z punktu widzenia bezpieczeństwa publicznego i stabilności systemu transportowego korzyści mogą przeważyć nad kosztami, zwłaszcza w dłuższej perspektywie.
Co dalej?
Projekt ministerstwa jest obecnie w fazie konsultacji. Kolejne kroki to finalizacja tekstu, uzgodnienia międzyresortowe oraz wdrożenie mechanizmów kontroli operacyjnej i informacyjnej. Kluczowe będzie zapewnienie płynnej współpracy służb drogowych, urzędów, diagnostów oraz partnerów międzynarodowych, aby rozwiązania były skuteczne i zgodne z normami UE.
Źródło: auto-swiat
Komentarze