3 Minuty
Nowy znak 277.1 na niemieckich drogach — co trzeba wiedzieć?
Na niemieckich drogach wprowadzono oznakowanie 277.1 — okrągły znak z czerwoną obwódką, przedstawiający czerwony symbol samochodu obok czarnych piktogramów roweru i motocykla. Interpretacja jest prosta: zakaz wyprzedzania jednośladów przez pojazdy wielośladowe. Złamanie zakazu może kosztować od 70 euro (około 300 zł) nawet do 300 euro (prawie 1 300 zł) w zależności od skutków naruszenia.
Dlaczego wprowadzono znak 277.1?
Zmiana pojawiła się w ramach nowelizacji przepisów drogowych i ma na celu wzmocnienie ochrony uczestników ruchu bardziej narażonych, czyli rowerzystów i motocyklistów. Oznakowanie ustawia się głównie na wąskich odcinkach dróg, gdzie manewr wyprzedzania przez samochód mógłby stwarzać bezpośrednie zagrożenie.
Co dokładnie zabrania oznaczenie 277.1?
Znak blokuje wyprzedzanie jednośladów przez pojazdy wielośladowe — innymi słowy: auta osobowe, dostawcze i inne pojazdy z więcej niż jednym torem kół nie mogą wyprzedzać rowerów ani jednośladów na oznaczonym odcinku. Przepis nie ogranicza natomiast wyprzedzania między jednośladami — rowerzyści i motocykliści mogą się tam wzajemnie wyprzedzać.

Praktyczne wskazówki dla kierowców
Choć w Polsce brak jest odpowiednika niemieckiego znaku, kierowcy powinni zachować szczególną ostrożność. Przy wyprzedzaniu rowerów obowiązuje minimalny odstęp boczny 1 m, a eksperci zalecają przynajmniej 1,5 m dla większego bezpieczeństwa. Jeśli znakowi towarzyszy linia ciągła, manewr wyprzedzania jest całkowicie zabroniony.
Mandaty i odpowiedzialność — jakie konsekwencje?
W niemieckim taryfikatorze pierwsze sankcje za lekceważenie 277.1 zaczynają się od około 70 euro. Jeśli naruszenie powoduje zagrożenie innego uczestnika ruchu lub doprowadzi do kolizji, grzywna może wzrosnąć do 300 euro. To sygnał, że ustawodawca traktuje ochronę słabszych uczestników ruchu priorytetowo.
Aspekty techniczne i wpływ na projektowanie pojazdów
W kontekście bezpieczeństwa wyprzedzania istotne są parametry samochodu: szerokość nadwozia, widoczność w martwym polu oraz systemy wspomagające kierowcę (ADAS) — np. czujniki martwego pola, asystent pasa ruchu czy systemy wykrywania rowerzystów. Producenci samochodów coraz częściej oferują rozwiązania podnoszące bezpieczeństwo na wąskich drogach, co ma znaczenie w segmencie miejskim i kompaktowym.
Porównanie: Niemcy vs Polska
W Polsce obowiązujący znak B-25 dotyczy wyłącznie pojazdów silnikowych wielośladowych i nie uwzględnia jednośladów w takim zakresie jak niemiecki 277.1. Coraz częściej pojawiają się jednak dyskusje, czy podobne rozwiązanie nie poprawiłoby bezpieczeństwa na naszych drogach — zwłaszcza na wąskich trasach poza miastem.
Rynkowe i społeczne implikacje
Wprowadzenie 277.1 wpływa nie tylko na kulturę jazdy, ale też na rynek motoryzacyjny — rośnie popyt na systemy ADAS i samochody o lepszej widoczności. Dla producentów segmentów miejskich i SUV-ów to sygnał, żeby projektować auta z myślą o interakcji z rowerzystami i motocyklistami.
Podsumowując: znak 277.1 to krok w stronę poprawy bezpieczeństwa słabszych uczestników ruchu. Nawet bez takiego oznakowania w Polsce, kierowcy powinni stosować się do zasad ostrożnej jazdy, trzymać bezpieczny odstęp boczny i korzystać z dostępnych systemów bezpieczeństwa.
Źródło: motoryzacja.interia

Komentarze