4 Minuty
Prace nad czeską autostradą D11 przyspieszają i coraz bardziej zbliżają trasę do polskiej drogi ekspresowej S3 w rejonie Lubawki. Dla kierowców z Dolnego Śląska i Wrocławia to dobra wiadomość: docelowe połączenie ma skrócić i uprościć przejazd do Pragi. Obecnie podróż z Wrocławia do stolicy Czech trwa około 4 godzin, mimo że dystans to 290 km — częściowo z powodu braku spójnej sieci autostrad po stronie czeskiej.
Harmonogram i najbliższe etapy
Czesi planują symboliczne otwarcie krótkiego, 3,3-kilometrowego odcinka D11 prowadzącego do węzła Kralovec jesienią 2026 r. To odciąży centrum Lubawki, ale nie zmieni znacząco czasu przejazdu do Pragi. Bardziej przełomowy będzie odcinek od granicy do Trutnova o długości 17,9 km, którego ukończenie przewidziano do końca 2028 r. Pozostały fragment Trutnov — Jaroměř nadal czeka na podpisanie umowy z wykonawcą; trwa tam też intensywna archeologia, gdzie odkryto tysiące zabytków związanych z XVIII-wiecznymi konfliktami o Śląsk.
Dlaczego budowa jest trudna?
Największe wyzwania to górzysty, silnie pofałdowany teren w rejonie Bernartic. Na niecałych 40 km zaplanowano ponad 50 mostów i wiaduktów oraz trzy tunele — stąd skomplikowana logistyka, dłuższy czas realizacji i wyższe koszty. W wielu miejscach przyszła autostrada będzie biegła wysoko nad dolinami na estakadach, co sprawia, że jest to jedno z najbardziej wymagających przedsięwzięć drogowych realizowanych teraz w Czechach.
Jak wpłynie to na polski rynek motoryzacyjny?
Lepsze połączenie drogowe między Wrocławiem a Pragą w perspektywie kilku lat zmieni preferencje zakupowe i eksploatacyjne kierowców. Dłuższe i szybsze trasy sprzyjają pojazdom przystosowanym do podróży autostradowych: wygodne sedany, dobrze izolowane kombi oraz dynamiczne SUV-y. W Polsce i w regionie rośnie popularność SUV-ów i crossoverów ze względu na komfort i przestrzeń — trend ten widoczny jest także na rynkach sąsiednich, np. w Lietuva i w Lietuvos automobilių rinka.

Wpływ na rynek nowych i używanych samochodów
W Polsce dostępność modeli z segmentu D i C SUV jest wysoka, jednak ceny nowych aut wciąż rosną — czynnikami są inflacja i koszty technologii (hybrydy, EV). To sprawia, że wielu Polaków wybiera sprawdzone auta z rynku wtórnego. Szybsze trasy międzynarodowe mogą zwiększyć popyt na auta o lepszym komforcie jazdy i zasięgu, zwłaszcza wersje hybrydowe i elektryczne z optymalnym zasięgiem na autostradzie.
Specyfikacje i preferencje techniczne
Dla kierowców, którzy będą często pokonywać trasę Wrocław–Praga, ważne będą: stabilne zawieszenie, niskie zużycie paliwa przy prędkościach autostradowych, systemy bezpieczeństwa (asystent pasa, tempomat adaptacyjny) oraz wygodne systemy multimedialne z nawigacją. W przypadku samochodów elektrycznych zwróćmy uwagę na rzeczywisty zasięg przy 120–140 km/h oraz dostępność stacji ładowania po drodze. W miastach regionu, takich jak Vilniuje czy Kaune, obserwuje się wzrost zainteresowania EV; podobny trend umacnia się również w Polsce.
Porównania z rynkiem europejskim i litewskim
W porównaniu z rynkami Zachodu, polski klient jest bardziej wrażliwy na cenę i koszty eksploatacji. Jednak wraz z poprawą infrastruktury międzynarodowej — jak połączenie D11 z S3 — rośnie apetyt na wyższy standard podróży. W regionie bałtyckim (Lietuva) i w miastach takich jak Vilniuje i Kaune widać podobną dynamikę: lepsze drogi skłaniają do inwestycji w bardziej komfortowe i nowocześniejsze auta.
Co dalej i jak śledzić postępy?
Budowa D11 nadal wymaga czasu — szczególnie skomplikowane odcinki wspomniane wcześniej — ale postępy są widoczne. Zachęcamy do udziału w ankiecie na końcu artykułu oraz do śledzenia lokalnych komunikatów drogowych i serwisów motoryzacyjnych. Dla kierowców planujących regularne przejazdy między Polską a Czechami nowa D11 oznacza lepszy komfort podróży i wpływ na decyzje zakupowe dotyczące aut autostradowych, hybryd i EV.
Źródło: auto-swiat
Zostaw komentarz