9 Minuty
Mercedes testuje kompaktowego G‑Wagena dla szerszego grona nabywców
Mercedes-Benz potajemnie rozpoczął próby drogowe mniejszej, bardziej przystępnej wersji swojego kultowego G-Class — kompaktowego „Baby G” skierowanego do klientów, którzy cenią sobie stylistykę G‑Wagena, ale nie chcą płacić ceny flagowego modelu. Wczesne zdjęcia szpiegowskie prototypów oraz ostatnie rendery przygotowane przez Kolesa wykazują dużą zgodność, co sugeruje, że Mercedes jest zaawansowany w pracach nad wariantem elektrycznym, który najprawdopodobniej otrzyma oznaczenie EQ.
Dlaczego kompaktowy G ma sens
G‑Class to jeden z najbardziej pożądanych luksusowych SUV‑ów Mercedesa, znany z kanciastej sylwetki i imponujących możliwości terenowych. Przeniesienie estetyki tej ikony do mniejszego, miejskiego opakowania może znacznie poszerzyć grono zainteresowanych oraz otworzyć nowy segment rynkowy. Mercedes nie jest nowy w tego typu eksperymentach: model GLK (2008–2015) skutecznie przekuł cechy G‑Class w kompaktowego SUV‑a klasy premium, sprzedając się dobrze dzięki odpornej, prostokątnej formie.
W kontekście strategii produktowej marka z Stuttgartu konsekwentnie rozwija portfolio, łącząc dziedzictwo stylistyczne z nowoczesnymi technologiami — a rynek kompaktowych, luksusowych samochodów elektrycznych jest jednym z najszybciej rosnących segmentów. Kompaktowy G‑Wagen w wariancie elektrycznym ma szansę stać się mostem między aspiracyjnym wizerunkiem a codzienną użytecznością, oferując klientom połączenie „street cred” i niskiego progu wejścia do świata samochodów elektrycznych Mercedes‑EQ.
![]() | ![]() |
Ten nadchodzący model zdaje się wpisywać w tę logikę: kompaktowy, pełen charakteru SUV, który zachowa genetykę G‑Wagena, jednocześnie kładąc większy nacisk na efektywność energetyczną, funkcjonalność miejską i napęd elektryczny. W praktyce oznacza to kompromis pomiędzy estetyką off‑road a aerodynamiką i ergonomią istotną w segmencie samochodów elektrycznych miejskiego i kompaktowego rozmiaru.
Co ujawniają zdjęcia szpiegowskie i rendery
Obserwatorzy zauważyli, że prototyp wydawał się wyraźnie mniejszy w zestawieniu z większymi SUV‑ami Mercedesa na publicznych drogach — to wyraźny sygnał, że Mercedes celuje w segment subkompaktowych/kompaktowych samochodów klasy premium. Prawdopodobna baza techniczna to platforma MFA2 znana już z modelu EQA, wykorzystywana także pod podwoziem A‑Class, B‑Class, GLA, EQB, GLB oraz CLA. Wykorzystanie tej architektury przyspieszyłoby rozwój, obniżyło koszty i umożliwiło zastosowanie napędów elektrycznych w konfiguracjach z napędem na przednie koła lub na obie osie.
Platforma MFA2 daje przy tym elastyczność w zakresie rozstawu osi i pakowania akumulatorów, a także pozwala na zastosowanie sprawdzonych modułów elektrycznych Mercedes‑EQ. Dzięki temu inżynierowie mogą skupić się na zachowaniu charakterystycznych cech stylistycznych — kanciastej bryły, pionowej maski i wyraźnych przetłoczeń — przy jednoczesnym poprawieniu współczynnika oporu powietrza i przestrzeni kabiny.

Pod względem wzornictwa rendery Kolesa wypadają wiarygodnie. Można oczekiwać:
- Porządnej, pudełkowatej sylwetki inspirowanej G‑Class, bez bezpośredniego pomniejszania proporcji pełnowymiarowego modelu — to raczej adaptacja charakterystycznych motywów niż kopia w skali.
- Czystszych, miejskich rozmiarów zaprojektowanych z myślą o manewrowaniu w zatłoczonych przestrzeniach oraz większego nacisku na aerodynamikę i pakowanie wnętrza, aby zoptymalizować zasięg i komfort.
- Nowoczesnych świateł w stylu rodziny EQ oraz minimalistycznego układu napędowego dla samochodu elektrycznego, z rozwiązaniami typowymi dla gamy Mercedes‑EQ, takimi jak charakterystyczne pasy świetlne i zintegrowane oświetlenie LED.
Oczekiwane detale stylistyczne obejmują też specyficzne elementy, które pozwolą odróżnić „Baby G” od innych modeli w gamie: płaska, kanciasta maska, szeroki pas reflektorów z LED, opcjonalne panele lakierowane kontrastowo oraz szczegóły wnętrza nawiązujące do terenowego dziedzictwa — np. charakterystyczny, okrągły dekor przy kierownicy czy opcje wykończeń matowych i teksturowanych materiałów przypominających klasyczne, trwałe powłoki G‑Wagena.
Układ napędowy i wersje — EV najpierw, inne opcje możliwe
Przyjęto, że model produkcyjny zadebiutuje w wariancie elektrycznym, stąd prawdopodobne oznaczenie EQ. Mercedes może jednak pozostawić otwartą furtkę dla wersji plug‑in hybrid (PHEV) lub nawet odmian z silnikiem spalinowym (ICE), zależnie od popytu w konkretnych regionach i strategii redukcji kosztów. Typowe możliwe warianty to:
- Wersje w pełni elektryczne (jednosilnikowe RWD i dwusilnikowe AWD)
- PHEV jako opcja tranzycyjna dla rynków o wolniejszej adaptacji EV
- Warianty ICE są mniej prawdopodobne przy premierze, ale nie można ich całkowicie wykluczyć, szczególnie w regionach, gdzie infrastruktura ładowania jest ograniczona.
W kwestii akumulatorów, zasięgu i parametrów mocy nadal przeważa spekulacja, jednak współdzielenie platformy z modelami EQA/EQB sugeruje, że Baby G otrzyma praktyczny zasięg dopasowany do użytkowania miejskiego i podmiejskiego — raczej ukierunkowany na codzienną użyteczność niż ekstremalne zdolności do długich tras. Można przypuszczać akumulatory o pojemności zapewniającej realny zasięg w granicach 300–450 km WLTP w zależności od wariantu, co plasowałoby samochód w konkurencyjnym segmencie elektrycznych SUV‑ów kompaktowych.
Konfiguracje napędowe będą najpewniej zoptymalizowane pod kątem dynamiki typowej dla Mercedesa: płynne przyspieszenie, stabilne prowadzenie i możliwość wyboru trybów jazdy (od miejskiego, przez komfortowy, do trybu sportowego), a także systemy odzyskiwania energii przy hamowaniu, które są istotne dla zasięgu w ruchu miejskim.

Pozycjonowanie rynkowe i grupa docelowa
Mercedes ustawi Baby G jako kompaktowy SUV lifestyle’owy: wyróżniający się design, elementy wnętrza o jakości premium i charakterystyka dopasowana do miejskiego stylu życia. To produkt dla nabywców chcących mieć image G‑Class — rozpoznawalność i prestiż — ale w formacie wygodnym do parkowania w ciasnych garażach, poruszania się po wąskich ulicach i przy niższym progu wejścia cenowego w porównaniu z pełnowymiarowym G‑Class.
Główne atuty i oczekiwania wobec modelu:
- Premiera wstępna spodziewana w nadchodzącym roku; planowana dostępność na rynku najpewniej w 2027 roku.
- Oparty na architekturze MFA2/EQA, co sprzyja efektywności kosztowej i szybszemu wdrożeniu do produkcji.
- Strategia „electric‑first” z możliwymi wersjami PHEV/ICE w kolejnych fazach, w zależności od rynku.
- Design inspirowany G‑Class, uproszczony pod kątem praktyczności i aerodynamiki.
„Traktuj go jako kompaktowego G‑Wagena dla ery elektrycznej” — tak można podsumować obecne odczytanie rynku. Mercedes chce zaoferować produkt, który łączy kultową estetykę z dostępnością technologiczną Mercedesa‑EQ, a także z bardziej przystępną ceną i lepszym dopasowaniem do miejskiej rzeczywistości.
Czy uda mu się zdobyć taką samą kultową pozycję jak pełnowymiarowy G? To pozostaje kwestią otwartą. Jednak połączenie ikonografii stylizacyjnej i dostępności technologii elektrycznej może stworzyć atrakcyjną ofertę dla młodszych nabywców i osób szukających SUV‑a premium o wyrazistym charakterze, lecz w skali i budżecie bardziej praktycznym.
Konkurencja i kontekst rynkowy
W segmencie kompaktowych elektrycznych crossoverów konkurencja jest coraz ostrzejsza: producenci premium, tacy jak BMW, Audi czy Volvo, rozwijają własne modele w tym obszarze. Mercedes stara się wyróżnić dzięki mocnej rozpoznawalności marki i unikalnemu designowi powiązanemu z G‑Class. W praktyce Baby G może konkurować z modelami takimi jak Audi Q4 e‑tron, BMW iX1 czy Volvo EX30 w kategorii elektrycznych SUV‑ów kompaktowych, ale będzie też odwoływać się do nabywców, którzy preferują bardziej „terenowy” wygląd.
Wyróżniki, które pomogą Mercedesowi w rywalizacji, to integracja znanych technologii (MBUX, asystenci jazdy, zaawansowane systemy bezpieczeństwa), szeroki wybór personalizacji i pakietów wyposażenia, a także seria opcji stylistycznych nawiązujących do tradycji G‑Class (np. pakiety terenowe, akcenty AMG lub ekskluzywne edycje limitowane).
Aspekty techniczne i użytkowe — na co zwrócić uwagę
Decydując się na zakup kompaktowego G‑Wagena klienci powinni zwrócić uwagę na kilka kluczowych elementów technicznych i użytkowych:
- Realny zasięg w trybie miejskim i poza miastem, zależny od pojemności baterii, aerodynamiki i masy pojazdu.
- Możliwości ładowania (moc ładowania DC, kompatybilność z sieciami szybkiego ładowania, opcje ładowania domowego i inteligentne zarządzanie ładowaniem).
- Przestrzeń wnętrza i możliwości pakowania bagażu — istotne dla klientów oczekujących funkcjonalności przy kompaktowych wymiarach.
- Systemy wspomagania kierowcy i funkcje sieciowe (over‑the‑air updates), które wpływają na długoterminową wartość i aktualność technologii w samochodzie.
- Konstrukcja zawieszenia i tryby jazdy — czy samochód będzie jedynie stylistyczną aluzją do off‑roadu, czy też otrzyma realne zdolności terenowe (np. dodatki w zawieszeniu, tryby jazdy terenowej, większy prześwit).
W praktyce, zważywszy na platformę MFA2, należy spodziewać się, że nacisk położony zostanie na komfort i dynamikę w warunkach miejskich oraz na optymalizację zasięgu, a nie na ekstremalne umiejętności terenowe. To ważne rozróżnienie — samochód ma być przede wszystkim stylowym, miejskim elektrycznym SUV‑em z DNA G‑Wagena, a nie bezkompromisowym pojazdem ekspedycyjnym.
Możliwe warianty wyposażenia i strategie sprzedaży
Mercedes będzie mógł zastosować sprawdzone strategie sprzedaży, takie jak szeroka paleta opcjonalnego wyposażenia (pakiety technologiczne, premium, off‑road look), edycje limitowane, a także programy subskrypcji i leasingowe ukierunkowane na klientów korporacyjnych i prywatnych. Pakiety wyposażeniowe prawdopodobnie będą intensywnie eksponować elementy charakterystyczne: dach w kontrastowym kolorze, stylizowane osłony zderzaków, specjalne obręcze kół oraz bogate wykończenia wnętrza z wykorzystaniem materiałów przyjaznych środowisku.
Na wybranych rynkach Mercedes może wprowadzić lokalne konfiguracje silnikowe (np. brak wariantu PHEV tam, gdzie infrastruktura ładowania jest gęsta) oraz promocje zachęcające pierwszych nabywców do przejścia na samochód elektryczny, jak rozszerzone wsparcie ładowania domowego czy pakiety roamingowe na stacjach szybkiego ładowania.
Wpływ na markę i długoterminowa strategia
Wprowadzenie kompaktowego, bardziej przystępnego G‑Wagena mogłoby pomóc Mercedesowi w dalszej elektryfikacji gamy produktowej, poszerzeniu bazy klientów i zwiększeniu udziału w rosnącym segmencie miejskich SUV‑ów elektrycznych. Z perspektywy strategicznej taki model wpisuje się w dążenie marki do połączenia ikonografii z nowoczesnością: budowanie linii produktów, które wykorzystują rozpoznawalność wzorniczą, jednocześnie oferując technologie i rozwiązania odpowiednie dla ery EV.
Ostateczny sukces będzie zależał od wielu czynników: ceny, jakości wykonania, rzeczywistego zasięgu, oferty usług okołoproduktowych oraz umiejętności marki w komunikowaniu wartości, jakie niesie ze sobą kompaktowy „G” — czyli połączenia prestiżu i praktyczności.
Czy wybrałbyś kompaktowego G‑Wagena zamiast tradycyjnego G‑Class lub innego luksusowego kompaktowego SUV‑a? Podziel się opinią: czy wolisz ikonę w pełnej skali, czy bardziej dostępny, uterenowiony wygląd w miejskim formacie?
Źródło: autoevolution


Zostaw komentarz