3 Minuty
Jeśli kiedykolwiek irytowała Cię technologia w samochodzie, nie jesteś sam. Z najnowszego badania Tempcover, przeprowadzonego wśród 2000 kierowców, wynika, które funkcje w nowych samochodach denerwują użytkowników najbardziej – i co ciekawe, Android Auto nie znalazł się na szczycie tej listy. Choć często narzekamy na błędy związane z łącznością smartfonów czy systemy infotainment, to właśnie zaawansowany asystent pasa ruchu okazuje się najczęstszym powodem frustracji.
Asystent pasa ruchu – lider wśród najbardziej irytujących funkcji samochodowych
Wielu kierowców uważa systemy asystenta pasa ruchu za bardziej uciążliwe niż pomocne. Według badania aż 22% respondentów wskazało tę funkcję jako najbardziej irytującą obecnie dostępną w samochodach. Choć technologia ta ma zwiększać bezpieczeństwo, delikatnie korygując tor jazdy, wielu kierowców odbiera jej działanie jako zbyt wrażliwe i inwazyjne, co negatywnie wpływa na poczucie kontroli nad autem.
Rozpoznawanie głosu i płatne subskrypcje tuż za podium
Druga pod względem liczby negatywnych opinii to technologia rozpoznawania głosu – niezadowolenie wyraziło 17% kierowców. Nieprecyzyjne działanie Asystenta Google oraz Siri w ramach Android Auto i Apple CarPlay sprawia, że wygodne sterowanie głosem nadal pozostaje w sferze marzeń. Opracowywane przez producentów aut autorskie systemy także nie spełniają oczekiwań, dlatego wielu użytkowników liczy, że nowa generacja rozwiązań opartych na AI, takich jak Google Gemini czy udoskonalona Siri, zapewni wreszcie niezawodną obsługę poleceń głosowych w samochodzie.
Na trzecim miejscu znalazły się płatne funkcje pod postacią subskrypcji. Rosnąca liczba usług dostępnych za dodatkową opłatą, zwłaszcza u takich producentów jak GM, budzi frustrację, ponieważ kierowcy są zmuszani do płacenia za elementy, które kiedyś były dostępne od ręki. Automatyczne systemy start/stop – nieakceptowane przez 14% badanych – pokazują, że nie każde rozwiązanie oszczędzające paliwo cieszy się popularnością. Ekrany dotykowe również budzą mieszane uczucia: 13% kierowców uważa je za bardziej rozpraszające niż pomocne, szczególnie ze względu na odciąganie uwagi od drogi.
Jakich funkcji najbardziej oczekują kierowcy?
Choć Apple promuje CarPlay jako kluczową funkcję dla niemal 80% nabywców nowych aut, wyniki ankiety przedstawiają inną perspektywę. Aż 42% respondentów twierdzi, że nie kupiłoby samochodu pozbawionego podstawowych udogodnień, takich jak klimatyzacja. Najbardziej pożądane technologie w autach to kolejno: czujniki parkowania, kamery cofania, adaptacyjny tempomat oraz systemy informujące o ograniczeniach prędkości.
Klasyczne rozwiązania, których brakuje kierowcom
Wraz ze wzrostem ilości nowoczesnych rozwiązań, tradycyjne funkcje stają się rzadkością lub opcją dodatkową. Pełnowymiarowe koło zapasowe zostało często zastąpione zestawem naprawczym, by zaoszczędzić miejsce i masę – jednak wielu kierowców deklaruje gotowość do dopłaty za powrót klasycznego koła. Również manualny hamulec ręczny, działający mechanicznie, a nie elektronicznie, ciągle cieszy się uznaniem entuzjastów samochodów. Wielu kierowców chciałoby także, aby powróciły klasyczne, fizyczne przyciski i mniej rozbudowane systemy wspomagania jazdy – w duchu prostszych, starszych pojazdów.
Szczegółowo: design, osiągi i miejsce na rynku
Producenci samochodów stoją przed wyzwaniem wdrażania nowoczesnej technologii, nie przytłaczając przy tym użytkowników. Wbudowane nawigacje satelitarne uznawane są za nieintucyjne lub zbędnie rozpraszające, chyba że oferują aktualizacje w czasie rzeczywistym – a taki standard staje się dziś oczekiwany. Trend w kierunku dotykowych ekranów i cyfrowych interfejsów ma unowocześnić wnętrza, jednak często odbywa się to kosztem wygody obsługi. Równocześnie producenci, chcąc wyróżnić się na rynku, stawiają na zaawansowane rozwiązania, ryzykując zniechęcenie klientów przez płatne podstawy oraz skomplikowane systemy sterowania.
Porównania i podsumowanie
W porównaniu z analogową prostotą sprzed lat, nowoczesne samochody zapewniają niespotykany dotąd komfort, bezpieczeństwo i możliwość personalizacji. Jednak ponad 60% ankietowanych zgadza się, że nowinki technologiczne mogą być zarówno przytłaczające, jak i niezrozumiałe. Mimo to 58% przyznaje, że nowe funkcje realnie poprawiają wrażenia z jazdy. Producenci, chcąc osiągnąć równowagę, powinni uważnie dobierać, które innowacje oferować w standardzie, a które pozostawić za dodatkową opłatą. Tymczasem kierowcom warto skupić się na najważniejszych funkcjach i unikać zbędnych subskrypcji tam, gdzie to możliwe.
Rynek motoryzacyjny stale się rozwija, lecz wniosek jest jasny: nowoczesne rozwiązania technologiczne powinny zawsze służyć kierowcy.
Źródło: autoevolution
Komentarze