3 Minuty
Nieoznakowane radiowozy policji coraz częściej wyglądają jak zwykłe auta poruszające się po polskich drogach. Dla kierowców w Polsce — od kierowców aut służbowych w trasie po osoby podróżujące autostradami — to oznacza, że codzienny styl jazdy może zostać zarejestrowany bez wcześniejszego ostrzeżenia. To ważne zwłaszcza przed świętami i w długie weekendy, kiedy natężenie ruchu oraz kontrole na trasach szybkiego ruchu rosną.
Jakie modele trafiają do nieoznakowanej służby
BMW 330i xDrive
BMW serii 3 w odmianie 330i xDrive to przykład limuzyny, która łączy sportowe osiągi z dyskretnym wyglądem. Napęd na cztery koła i mocny silnik pozwalają policji dotrzymywać kroku nawet szybkim pojazdom na autostradzie, a standardowa sylwetka i popularne kolory sprawiają, że auto nie rzuca się w oczy.
Cupra Leon Sportstourer VZ
Sportowe kombi Cupra Leon Sportstourer VZ oferuje świetne przyspieszenie i precyzyjne prowadzenie, a przy tym wygląda jak cywilne auto. Brak oznaczeń i neutralna stylistyka sprawiają, że kierowcy rzadko kojarzą takie kombi z patrolem drogowym.
Skoda Superb
Skoda Superb to przykład większego, komfortowego auta, które z racji neutralnej prezencji od lat bywa wybierane do zadań nieoznakowanych. Wersje z mocnymi jednostkami i bogatym wyposażeniem świetnie nadają się do długich patroli.
Specyfikacje, osiągi i pozycjonowanie rynkowe
Modele wykorzystywane jako nieoznakowane radiowozy zwykle pochodzą z wyższych poziomów wyposażenia: mocniejsze silniki, napęd 4x4 (tam gdzie potrzeba), adaptacyjne zawieszenie i pakiety zwiększające stabilność przy wyższych prędkościach. Z punktu widzenia rynku motoryzacyjnego w Polsce, samochody takie jak BMW 3, Cupra Leon czy Skoda Superb są dobrze dostępne — zarówno jako nowe, jak i używane egzemplarze. Trendy cenowe w Polsce wskazują na rosnące zainteresowanie segmentem D i wyższym, co wpływa też na to, że floty i służby wybierają nowocześniejsze wdrożenia.
Wygląd, wyposażenie i technologia ukryta w autach
Nowe nieoznakowane radiowozy mają nadwozia w popularnych kolorach, skromne anteny i ukryte moduły świetlne. Wyposażenie to: wideorejestratory, systemy pomiarowe prędkości, rejestracja dystansu między pojazdami oraz analiza stylu jazdy. Dzięki temu wykroczenia są dokumentowane podczas normalnej jazdy, często na przestrzeni kilku lub kilkunastu kilometrów.
Porównanie z rynkiem europejskim i sąsiednimi krajami
Tendencja do używania cywilnie wyglądających radiowozów nie ogranicza się do Polski. Podobne praktyki obserwuje się w krajach UE, a także w Lietuva. Dla vairuotojams Lietuvoje i kierowców przemieszczających się między Vilniuje, Kaune a granicą z Polską, wzrost liczby nieoznakowanych patroli także jest zauważalny. W porównaniu z Lietuvos automobilių rinka, polski rynek oferuje szerszy wybór używanych modeli w segmencie D i E, co ułatwia formowanie flot nieoznakowanych.
Kiedy i gdzie najczęściej spotkasz nieoznakowany radiowóz
Patrole pojawiają się częściej w okresach wzmożonego ruchu: przed świętami, w długie weekendy i podczas akcji kontrolnych. Skupiają się na trasach szybkiego ruchu, autostradach i drogach ekspresowych, tam gdzie przekroczenia prędkości i niebezpieczne manewry są częstsze.
Jakie są implikacje dla kierowców i praktyczne wskazówki
Najważniejszy wniosek jest prosty: nie warto zakładać, że „zwykły” wygląd auta oznacza brak patroli. Trzy praktyczne wskazówki:
- Trzymaj bezpieczny odstęp i unikaj gwałtownych manewrów.
- Utrzymuj prędkość zgodną z przepisami, szczególnie na odcinkach kontrolowanych.
- Pamiętaj, że monitoring może rejestrować zachowanie na trasie przez dłuższy czas, a zatrzymanie bywa efektem wielokilometrowej obserwacji.
Dla polskich kierowców i osób jeżdżących między Polską a Litwą zalecenie jest uniwersalne: ostrożność i przewidywalna jazda zmniejszają ryzyko niespodziewanego zatrzymania i mandatów.
Źródło: motoryzacja.interia
Zostaw komentarz