6 Minuty
Alfa Romeo 33 Stradale powraca do Włoch po trasie w USA
Alfa Romeo 33 Stradale — przez niektórych okrzyknięta „najpiękniejszym samochodem świata” — wróciła do Włoch po szeroko relacjonowanym tournée po Stanach Zjednoczonych. Ten limitowany, środkowozainstalowany samochód sportowy jest teraz wystawiony w Muzeum Alfa Romeo w Arese, zajmując zaszczytne miejsce w galerii „Timeline”, obok modelu z tunelu aerodynamicznego, który podkreśla etapowe prace nad aerodynamiką auta i jego rozwój inżynieryjny.
Pierwotna prezentacja imponującej 33 Stradale miała miejsce 30 sierpnia 2023 roku, kiedy Alfa Romeo przywróciła do życia nazwę nawiązującą do kultowego Tipo 33 Stradale z końca lat 60. XX wieku. Od tego czasu połączenie klasycznych odniesień stylistycznych i nowoczesnych rozwiązań inżynieryjnych przyciągało uwagę kolekcjonerów oraz miłośników motoryzacji na całym świecie — a północnoamerykańskie tournée w 2025 roku jeszcze bardziej wzmocniło zainteresowanie tym modelem.

Od Monterey do Los Angeles: tournée po USA zaprojektowane pod rozgłos
Latem 2025 roku 33 Stradale zrobiła duże wrażenie podczas Monterey Car Week, pojawiając się na kilku najważniejszych wydarzeniach motoryzacyjnych. Motorlux zaprezentował ją obok modeli Giulia, Stelvio i Tonale, a Hagerty House zapewnił entuzjastom możliwość bliskiego kontaktu podczas Pebble Beach. Samochód przyciągał spojrzenia także na The Quail, A Motorsports Gathering, a nawet spędził krótki czas na torze WeatherTech Raceway Laguna Seca — przypomnienie o wyścigowych korzeniach i DNA marki Alfa Romeo.
Monterey był jedynie początkiem: Stradale odwiedziła także kluczowe ośrodki kultury i motoryzacji w Kalifornii i Nevadzie. Pokazano ją w Petersen Automotive Museum w Los Angeles, zaprezentowano podczas wydarzenia MACCHINISSIMA, a północnoamerykańską część trasy zwieńczyły występy na 2025 Concours at Wynn Las Vegas, Los Angeles Motor Show oraz targach Art Basel — to strategiczne punkty kontaktu z kolekcjonerami, dealerami i międzynarodową prasą.

Co można zobaczyć w Arese?
Instalacja muzealna ma pozostać dostępna dla zwiedzających do 6 stycznia 2026 roku. Alfa Romeo nie sprecyzowała, czy egzemplarz, który teraz stoi w Arese, to jeden z 33 samochodów przeznaczonych dla klientów, czy może prototyp przedprodukcyjny używany do eventów i kontaktów z mediami. Niezależnie od statusu tego konkretnego egzemplarza, ekspozycja ma na celu zaprezentowanie zarówno linii stylistycznej, jak i procesu rozwoju aerodynamiki — od pierwszych szkiców, przez model tunelowy, aż po finalne testy i dostrojenie ustawień pod kątem osiągów.
Design, osiągi i pozycjonowanie
Wizualnie 33 Stradale czerpie z klasycznej estetyki Alfy Romeo — płynne, organiczne powierzchnie, wyraźnie zaznaczona przeszklona strefa kabiny (glasshouse) oraz mocno ukształtowane tylne błotniki — jednocześnie przetwarzając te cechy na język współczesnego supercara. Efektem jest samochód, który przywodzi na myśl Tipo 33 Stradale, ale czyta się go jako konstrukcję współczesną zarówno na drodze, jak i na ekspozycji.
Pod rzeźbioną karoserią znajduje się silnik V6 z podwójnym turbodoładowaniem, generujący około 612 koni mechanicznych (620 PS) oraz około 729 Nm momentu obrotowego (około 538 lb-ft). Producent podaje, że sprint od 0 do 60 mph zajmuje poniżej 3,0 sekund, a prędkość maksymalna oscyluje wokół 333 km/h (około 207 mph) — parametry stanowczo lokujące 33 Stradale w segmencie supercarów i potwierdzające jej sportowy charakter.
- Silnik: podwójnie doładowane V6
- Moc: ~612 hp (620 PS)
- Moment obrotowy: ~538 lb-ft (729 Nm)
- 0–60 mph: poniżej 3,0 sekund
- Prędkość maksymalna: ~207 mph (333 km/h)
Choć powyższe liczby są kluczowe dla wizerunku modelu, istotne są także technologie podkreślające charakter i prowadzenie tej maszyny. W praktyce samochody tej klasy wykorzystują zaawansowane rozwiązania w zakresie zawieszenia adaptacyjnego, precyzyjnego układu kierowniczego, lekkich materiałów konstrukcyjnych (w tym elementów z włókna węglowego) oraz układów hamulcowych o wysokich parametrach, takich jak hamulce ceramiczne. W przypadku 33 Stradale producent zapisuje w ofercie również rozwiązania personalizacyjne i wysoki poziom wykończenia wnętrza, zgodny z oczekiwaniami klientów segmentu ultra-luksusowego.
Cena i ograniczona dostępność dodatkowo potęgują atrakcyjność modelu. Alfa ustaliła wyjściowy poziom ceny na około 1,7 miliona euro (około 1,8 miliona dolarów), a w pełni spersonalizowane egzemplarze mają osiągać wartości przekraczające 2,5 miliona euro. Wszystkie 33 jednostki przewidziane do produkcji rozeszły się przed publiczną premierą — sygnał zaufania kolekcjonerów do potencjału wartości i statusu tego modelu na rynku samochodów kolekcjonerskich i inwestycyjnych.

Kontekst rynkowy i notatka o pozycji marki
Dla Alfy Romeo 33 Stradale pełni rolę zarówno samochodu „halo”, jak i głośnego komunikatu marketingowego: przywraca legendarną nazwę, eksponuje możliwości designu i inżynierii w ramach Grupy Stellantis oraz umacnia pozycję marki w niszy ultraluksusowych, limitowanych produkcji supercarów. W porównaniu z hiper-samochodami kosztującymi po kilka milionów dolarów, 33 Stradale nie aspiruje do bezwzględnego dominowania w rankingach osiągów, lecz raczej łączy ponadczasowy styl, wysokie osiągi i historyczne odniesienia, trafiając do nabywców ceniących dziedzictwo i wyjątkowość.
Warto też odnotować drobny anegdotyczny epizod z trasy: w komunikacie prasowym Stellantis pojawił się błąd drukarski dotyczący nierealistycznie wysokiej prędkości maksymalnej, co przez chwilę zasiliło żartobliwe nagłówki branżowe. Tego typu pomyłki nie zmieniają jednak faktu, że 33 Stradale faktycznie wróciła do Włoch i teraz przez kolejne tygodnie miłośnicy motoryzacji będą mogli z bliska przyjrzeć się jej formie, detalom wykonania oraz rozwiązaniom inżynieryjnym.
Czy nazwiesz ją „super sexy”, „najpiękniejszą” czy po prostu przyszłym klasykiem, powrót Alfa Romeo 33 Stradale do Arese oznacza koniec udanej, intensywnej prezentacji w Ameryce i początek ekspozycji europejskiej, która podkreśla zarówno przeszłość, jak i przyszłość marki. Dla projektantów, inżynierów i kolekcjonerów jest to okazja, by analizować linie nadwozia, rozwiązania aerodynamiczne i jakość wykonania – elementy, które będą miały znaczenie dla wartości tego modelu w przyszłości.
Źródło: autoevolution
Zostaw komentarz