8 Minuty
Nowe badania: chińskie samochody elektryczne i bezpieczeństwo elektromagnetyczne
Fala ostatnich badań — w tym testy przeprowadzone przez Niemiecki Klub Samochodowy ADAC oraz China Automotive Technology and Research Center (CATARC) — złagodziła obawy związane z narażeniem na pola elektromagnetyczne (EMF) w samochodach elektrycznych. Wyniki pokazują, że współczesne samochody elektryczne, a w szczególności najnowsze modele chińskie, emitują znacznie mniej promieniowania elektromagnetycznego niż obawiano się wcześniej, a w wielu przypadkach nawet istotnie mniej niż tradycyjne samochody z silnikami spalinowymi.
Główne ustalenia ADAC i CATARC
ADAC przeprowadził testy na 11 samochodach wyłącznie elektrycznych (BEV), kilku hybrydach typu plug-in (PHEV) i jednym samochodzie spalinowym. Najwyższe odczyty pola magnetycznego zwykle rejestrowano w obszarze stóp pasażerów, podczas gdy strefy głowy i tułowia wykazywały minimalne natężenie. Co istotne, wszystkie zmierzone wartości były wyraźnie poniżej międzynarodowych limitów bezpieczeństwa, takich jak wytyczne ICNIRP oraz lokalne normy. Ładowanie miało jedynie umiarkowany wpływ na poziomy EMF; zauważono wręcz, że ładowanie szybkimi prądami stałymi (DC) często dawało niższe odczyty niż wolniejsze ładowanie prądem przemiennym (AC), co może być zaskakujące dla części użytkowników aut elektrycznych.
CATARC, które w 2025 roku oceniło ponad 300 pojazdów, przyczyniło się do poszerzenia dyskusji, promując system certyfikacji NESTA dla samochodów nowych źródeł energii. NESTA ocenia pojazdy w sześciu domenach bezpieczeństwa: bezpieczeństwo ładowania, bezpieczeństwo elektromagnetyczne, bezpieczeństwo funkcjonalne, bezpieczeństwo wysokiego napięcia, bezpieczeństwo baterii oraz bezpieczeństwo przeciwpożarowe. Taka kompleksowa certyfikacja ma na celu nie tylko potwierdzenie niskiego poziomu EMF, ale także zwiększenie zaufania konsumentów poprzez transparentne kryteria i publiczne raportowanie wyników.
Chińskie modele z wysokimi ocenami
Już czternaście chińskich modeli zdobyło aprobatę NESTA. Wyróżnione modele to m.in. AITO M7, JETOUR Zongheng G700, Omoda/Enovate L90, Li Auto i8, M-Hero M817, FALCON A9L, Xiaomi YU7, BYD Han L, Lynk & Co 900, Oxid Exelentix ES/ET oraz Geely Galaxy Starship 7 EM-i. Ta lista podkreśla, że producenci z Chin intensywnie inwestują w inżynierię układów elektrycznych, ekranowanie i rozmieszczenie komponentów, aby minimalizować emisję pól elektromagnetycznych we wnętrzu kabiny.
NESTA także wskazała najlepsze auta w poszczególnych kategoriach za rok 2025. Przykłady laureatów:
- Bezpieczeństwo ładowania: BYD Han L, Lynk & Co 900, Hyundai Alexio
- Bezpieczeństwo elektromagnetyczne: Mercedes-Benz CLA, Li Auto i8, ZEEKR 9X, Geely Galaxy M9
- Bezpieczeństwo baterii: JETOUR Zongheng G700, AITO M7, M-Hero M817, Toyota bZ3X
- Bezpieczeństwo przeciwpożarowe: SAIC H5, AITO M8, Omoda L60, iCar V23
Wyniki te podkreślają szerszy trend: chińskie koncerny motoryzacyjne systematycznie zwiększają nakłady na bezpieczeństwo i certyfikację, by skutecznie konkurować na rynkach globalnych. Inwestycje dotyczą zarówno projektowania układów elektrycznych (przetwornice, przewody wysokiego napięcia, moduły baterii), jak i rozwiązań konstrukcyjnych — ekranowanie kabli, uziemienie i separacja komponentów, które wpływają na poziom pól elektromagnetycznych w kabinie.
Jak niskie są poziomy EMF?
Zmierzane pola magnetyczne wewnątrz kabin były bardzo niskie. Typowe odczyty w przednim rzędzie wahały się od około 0,8 do 1 mikrotesli (μT), a w tylnej części kabiny — w granicach 0,3–0,5 μT. Dla porównania, chiński próg bezpieczeństwa wynosi 100 μT — co oznacza, że poziomy wewnątrz pojazdów stanowiły tylko około 1% tej wartości. Warto podkreślić, że codzienne przedmioty domowe, takie jak elektryczne koce grzewcze, mogą emitować 10–50 μT; to dodatkowo uwydatnia, jak niewielkie są wartości EMF w nowoczesnych samochodach elektrycznych. Z punktu widzenia akustyki pól i fizyki EMF, pomiary w mikroteslach dotyczą przede wszystkim składowej magnetycznej pola stacjonarnego i wolnozmiennego, która jest istotna przy bliskim kontakcie człowieka z przewodami przenoszącymi duże prądy.
W skrócie: samochody elektryczne obecnej generacji z Chin emitują uspokajająco niskie poziomy promieniowania elektromagnetycznego, a szeroko przyjęte programy certyfikacji, takie jak NESTA, dostarczają nabywcom mierzalnego dowodu bezpieczeństwa.
Co powinni wiedzieć kierowcy
- Narażenie na pola elektromagnetyczne wewnątrz współczesnych EV jest znacznie poniżej międzynarodowych limitów bezpieczeństwa — zarówno tych zaleconych przez ICNIRP, jak i wielu krajowych standardów.
- Szybkie ładowanie DC nie musi zwiększać ryzyka związanego z EMF w porównaniu z ładowaniem AC; w praktyce zależy to od konstrukcji pojazdu, geometrii przewodów oraz zastosowanego ekranowania.
- Systemy certyfikacji, publiczne testy i bezstronne oceny zwiększają przejrzystość bezpieczeństwa EV i ułatwiają porównanie modeli pod kątem emisji pól elektromagnetycznych, bezpieczeństwa baterii i ochrony przeciwpożarowej.
Dla konsumentów i entuzjastów motoryzacji wniosek jest jasny: obawy o EMF w pojazdach elektrycznych powinny być łagodzone przez dostępne dane pomiarowe, a chińscy producenci zdobywają coraz silniejszą weryfikację, gdy rozszerzają działalność na rynki światowe. Warto przy tym pamiętać, że bezpieczeństwo elektromagnetyczne to tylko jeden z elementów oceny pojazdu; inne aspekty, takie jak bezpieczeństwo baterii, ochrona przed pożarem, funkcjonalność systemów wspomagania kierowcy (ADAS) oraz protokoły ładowania, również mają duże znaczenie przy zakupie samochodu elektrycznego.
Aby lepiej zrozumieć kontekst techniczny, można rozwinąć kilka kluczowych zagadnień: źródła EMF w samochodach elektrycznych obejmują silniki elektryczne (szczególnie w czasie pracy przy dużych prądach), inwertery i przetwornice, przewody wysokiego napięcia łączące akumulator z układem napędowym oraz przewody ładowania. Konstruktorzy redukują emisję przez: ekranowanie kabli, stosowanie skrętkowanych par przewodów, układanie przewodów w sposób zminimalizowany pod kątem tworzenia pętli magnetycznych oraz przez separację przewodów zasilających od przestrzeni pasażerskiej. Dodatkowo, stosowanie materiałów ferromagnetycznych i powłok ekranujących w komorze silnika oraz wokół modułów baterii pozwala obniżyć przenikanie pola do wnętrza kabiny.
Techniczne szczegóły pomiarów i standardy
Pomiary EMF zwykle obejmują ocenę pola magnetycznego (w μT) oraz pola elektrycznego (w V/m) w różnych punktach kabiny: przy stopach kierowcy i pasażera, na wysokości tułowia oraz przy głowie. Standardowe procedury pomiarowe zalecają uwzględnienie warunków statycznych (pojazd wyłączony), podczas jazdy oraz w czasie ładowania pod obciążeniem. ADAC i inne instytucje wykorzystują sondy magnetyczne oraz analizatory widma, aby ocenić zarówno amplitudę, jak i składowe częstotliwościowe pól. Dla zdrowia ludzi kluczowe są wytyczne dotyczące czasu ekspozycji oraz wartości progowych; organizacje takie jak ICNIRP publikują zalecenia dotyczące dopuszczalnych wartości, a krajowe organy regulacyjne mogą przyjmować podobne limity. Ważne jest też rozróżnienie pomiędzy polami niskiej częstotliwości (LF), typowymi dla dużych prądów stałych i przemiennych, oraz polami radiowymikrofalowymi (RF), które obejmują komunikację bezprzewodową — w badaniach EV dominują głównie pola niskiej częstotliwości związane z zasilaniem napędu i ładowaniem.
Praktyczne implikacje dla producentów obejmują projektowanie architektury elektrycznej z myślą o minimalnym tworzeniu pętli prądowych, optymalizację prowadzenia przewodów wysokiego napięcia, wprowadzenie ekranowań elektromagnetycznych oraz wykorzystywanie systemów monitorujących stany baterii (BMS) i diagnostykę, która zapobiega anomalnym przebiegom prądów. Z punktu widzenia użytkownika istotne są: wybór modelu z dobrą certyfikacją EMF, stosowanie oryginalnych kabli do ładowania, przestrzeganie instrukcji producenta oraz świadomość, że krótkotrwałe odchylenia w pomiarach niekoniecznie przekładają się na ryzyko zdrowotne pod warunkiem, że wartości pozostają znacznie poniżej wytycznych.
Znaczenie certyfikacji i testów niezależnych
Programy takie jak NESTA zwiększają zaufanie do pojazdów dzięki jasnym kryteriom i publicznie dostępnym wynikom. Certyfikacja obejmująca bezpieczeństwo elektromagnetyczne, bezpieczeństwo baterii i ochronę przeciwpożarową pozwala na kompleksową ocenę ryzyka. Niezależne testy publiczne, przeprowadzane przez organizacje takie jak ADAC, oraz masowe badania prowadzone przez CATARC dają konsumentom i regulatorom lepszą informację o rzeczywistych poziomach narażenia. Transparentność raportów testowych oraz porównywalność metod pomiarowych (np. lokalizacje sond pomiarowych, warunki jazdy, prędkość ładowania) są kluczowe, by wyniki mogły być użyteczne dla porównań międzynarodowych i decyzji zakupowych.
W miarę jak rynek EV dojrzewa, oczekuje się rozszerzenia zarówno bazy danych pomiarowych, jak i zharmonizowanych standardów testowych. To z kolei może przyczynić się do ustanowienia globalnych etykiet bezpieczeństwa elektromagnetycznego, analogicznych do istniejących etykiet dotyczących emisji CO2 czy zużycia energii, co ułatwi konsumentom szybkie zrozumienie poziomu EMF w danym modelu.
Rady praktyczne dla kupujących i użytkowników EV
W praktyce, aby zminimalizować ekspozycję na pola elektromagnetyczne w samochodzie elektrycznym, warto rozważyć kilka prostych zasad:
- Wybieraj modele z niezależnymi testami i certyfikatami EMF (np. NESTA) oraz zrozumiałymi raportami testowymi.
- Podczas ładowania preferuj stacje i kable zgodne z zaleceniami producenta; unikaj improwizowanych przedłużaczy czy uszkodzonych przewodów.
- Jeśli masz implant medyczny wrażliwy na pola elektromagnetyczne, skonsultuj się z producentem implantu i producentem pojazdu w sprawie kompatybilności elektromagnetycznej (EMC).
- Zwracaj uwagę na umiejscowienie przewodów i komponentów — w autach o dobrym projektowaniu elektrycznym elementy wysokoprądowe są umiejscowione i ekranowane tak, by minimalizować wpływ na kabinę.
Podsumowując, obecne dowody wskazują, że obawy o szkodliwe poziomy pól elektromagnetycznych w samochodach elektrycznych są w dużej mierze nieuzasadnione, zwłaszcza w świetle testów niezależnych instytucji i rosnącej liczby modeli z certyfikatami bezpieczeństwa. Chińscy producenci konsekwentnie podnoszą standardy projektowe i certyfikacyjne, co przyspiesza ich akceptację na rynkach międzynarodowych i zwiększa konkurencyjność w segmentach EV.
Źródło: smarti
Zostaw komentarz