5 Minuty
Zbudowany do błota — z carbonowym akcentem
Terenowy Toyota 4Runner od lat jest faworytem entuzjastów off-roadu, a najnowszy projekt pochodzący z rynku aftermarket pokazuje, jak śmiała może być platforma generacji N500, gdy wykracza poza fabryczne specyfikacje. Firma MJ Motorsports z Hawajów ukończyła imponującą przeróbkę 2025 Toyota 4Runner TRD Pro, która nawiązuje do ubiegłorocznego, pożądanego odcienia Mudbath, jednocześnie dodając odsłonięty wlot powietrza z włókna węglowego oraz ciężkie, terenowe modyfikacje.
Sytuacja rynkowa: dlaczego 4Runner wciąż ma znaczenie
W momencie, gdy producenci samochodów borykali się ze spadkiem dostaw aut elektrycznych po zmianach w federalnych ulgach podatkowych, Toyota — wspierana przez silne wyniki sprzedaży hybryd — zanotowała lepszy niż oczekiwano miesiąc w Ameryce Północnej. Model 4Runner pozostał popularny po przejściu na architekturę szóstej generacji N500 w 2024 roku, a zainteresowanie dealerów dodatkowo wzrosło wraz z pojawieniem się roczników 2026. Oferta obejmuje szeroki przedział cenowy — od podstawowego SR5 po dobrze wyposażone wersje TRD — ale surowy charakter TRD Pro utrzymuje go na listach wielu nabywców, mimo wyższych cen ofertowych.
W kontekście rynku wtórnego i aftermarketu 4Runner zachowuje silną pozycję: częste modyfikacje podnoszą jego użyteczność do zadań off-road oraz overlandingu, co przekłada się na stabilne zainteresowanie kupujących poszukujących pojazdów terenowych z możliwością personalizacji. Dealerzy i firmy tuningowe często raportują, że modele TRD i TRD Pro mają wysoką wartość rezydualną, zwłaszcza gdy są dopracowane modyfikacje zawieszenia, układu napędowego i wyposażenia terenowego.

Co wyróżnia ten TRD Pro?
Na pierwszy rzut oka projekt przypomina gustowny restomod: powłoka w tonacji ziemi przypominająca wycofany kolor Mudbath kontrastuje z błyszczącymi czarnymi listwami. Modyfikacje skoncentrowano na zwiększeniu zdolności terenowych i wizualnym charakterze pojazdu, zamiast na efektownych, ale mało praktycznych dodatkach.
Kluczowe elementy z rynku aftermarket:
- Odsłonięty wlot powietrza z włókna węglowego — najbardziej rzucająca się w oczy modyfikacja.
- Reflektory LED aftermarket i kompletne oświetlenie aktywności z diodami białymi i bursztynowymi (amber).
- Aerodynamiczny bagażnik dachowy z zamontowanym namiotem dachowym, kolorowymi deskami do odzyskiwania oraz uchwytami użytkowymi.
- 3-calowy zestaw King Shocks coilover podnoszący zawieszenie, dla zwiększenia skoku kół i prześwitu.
- Felgi Vossen HFX-2 17x9 o konkawnym kształcie w połyskującej czerni, obute w uniwersalne opony Mickey Thompson Baja Boss 295/70R17.
Każdy z tych elementów pełni konkretną funkcję w kontekście off-roadu: carbonowy wlot poprawia przepływ powietrza i nadaje agresywny charakter maski, LED-owe oświetlenie zwiększa widoczność podczas nocnych rajdów i działań ratunkowych, a bagażnik z namiotem dachowym i deski do odzyskiwania wskazują jednoznacznie na zamiar użytkowania jako pojazd ekspedycyjny. Zestaw King Shocks zapewnia lepszą kontrolę nad kołami i pozwala na efektywne wykorzystanie większych opon, co w praktyce przekłada się na lepszą trakcję i komfort na nierównym podłożu.
Układ napędowy i osiągi
Ten egzemplarz TRD Pro zachowuje hybrydowy, doładowany silnik i-Force Max o pojemności 2,4 litra, sprzężony z ośmiobiegowym automatem oraz napędem 4x4 w trybie częściowo załączanym i elektronicznym mechanizmem blokady dyferencjału. Parametry fabryczne podają 326 koni mechanicznych i 465 lb-ft momentu obrotowego, co w praktyce przekłada się na fabrycznie deklarowaną zdolność holowania na poziomie około 5 800 funtów (ok. 2 630 kg) — wystarczającą do ciągnięcia przyczep, łodzi czy cięższych zestawów overlandowych.
Hybrydowy charakter i-Force Max wpływa także na efektywność paliwową przy jeździe w terenie i poza nim: połączenie turbodoładowania i wsparcia elektrycznego zwiększa elastyczność momentu obrotowego przy niskich obrotach, co jest kluczowe podczas pokonywania technicznych odcinków, stromych podejść czy holowania ładunku. Dla osób planujących długie wyprawy terenowe, hybrydowy układ może oferować lepszy zasięg i stabilniejsze gospodarowanie energią w porównaniu do stricte benzynowych jednostek o podobnej mocy.

Projekt, prowadzenie i użyteczność na szlaku
Wysokość zawieszenia i tłumienie otrzymały znaczący zastrzyk możliwości dzięki trzycalowemu zestawowi coilover King Shocks — to rozwiązanie nie tylko poprawia kąty najazdu i zejścia, ale również pozwala, by większe opony 295/70R17 mogły pracować efektywnie na luźnym podłożu. W praktyce zwiększony prześwit i większy skok zawieszenia dają lepszą kontrolę nad pojazdem przy pokonywaniu nierówności, korzeni czy skał.
Felgi Vossen HFX-2 zapewniają nowoczesny, konkawny wygląd, a ciężkie opony terenowe Mickey Thompson oferują chwyt na piasku, błocie i kamieniach. Kombinacja ta jest przemyślana pod kątem wielozadaniowości: opony i felgi są wystarczająco wytrzymałe do jazdy w trudnym terenie, a jednocześnie zachowują akceptowalny komfort i trwałość podczas codziennej eksploatacji po asfalcie.
Wykończenie wnętrza i zewnętrzne akcenty prezentują balans między formą a funkcją. Namiot dachowy, systemy odzyskiwania (recovery boards) i praktyczne uchwyty pokazują realny zamiar wykorzystania pojazdu w roli ekspedycyjnej, a carbonowa maska i czarne felgi dopełniają estetykę, która sprawdzi się zarówno na starcie szlaku, jak i podczas spotkań miłośników off-roadu w weekendy. Projektanci i specjaliści od tuningu starali się zachować codzienną użyteczność 4Runnera, nie naruszając jednocześnie jego terenowego potencjału.
Cytatowy wniosek: 4Runner TRD Pro pozostaje uniwersalną platformą. Przy kilku starannie dobranych modyfikacjach staje się zdolnym pojazdem ekspedycyjnym, nie tracąc przy tym funkcjonalności oczekiwanej przez nabywców na co dzień.
Najważniejsze punkty projektu i zastosowania:
- Fabryczny hybrydowy turbodoładowany układ napędowy z mocą 326 KM i momentem 465 lb-ft.
- Wyróżniające się elementy aftermarket: carbonowa maska, podniesienie King Shocks, felgi Vossen.
- Praktyczny pakiet terenowy: namiot dachowy, deski do odzyskiwania, oświetlenie LED w kolorze bursztynowym i białym.
Czy ten błotoodporny TRD Pro odniósł sukces? Dla entuzjastów, którzy chcą zachować niemal fabryczne odczucia z dodatkiem poważnych zdolności terenowych i charakterystycznego wyglądu, budowa MJ Motorsports jest jasną odpowiedzią twierdzącą. Dla osób preferujących całkowicie niezmodyfikowane egzemplarze albo rygorystyczną zgodność z gwarancją fabryczną, może to być powód do rezygnacji. Tak czy inaczej, projekt przypomina, że życie 4Runnera na rynku aftermarketowym dalekie jest od wyczerpania — a potencjał do dalszych modyfikacji i adaptacji pozostaje znaczny.
Dodatkowe refleksje techniczne: przy planowaniu podobnych modyfikacji warto uwzględnić kalibrację układu ABS/ESP po zmianie średnicy kół, sprawdzenie wpływu na układ chłodzenia przy zamianie maski na carbon (ze względu na inny rozkład przepływu powietrza), a także ocenę wpływu modyfikacji na zużycie paliwa i eksploatacyjne koszty długodystansowych wypraw. Dostawcy części aftermarketowych powinni zapewnić dokumentację techniczną i homologacje tam, gdzie jest to wymagane, by uniknąć problemów z rejestracją lub przeglądami technicznymi.
Źródło: autoevolution
Zostaw komentarz