7 Minuty
Unikalny Mansory Phantom robi mocne wrażenie
Mansory ponownie przesuwa granice tuningu bespoke, prezentując swoje najnowsze dzieło: Linea Nera d'Oro — mocno zmodyfikowany Rolls‑Royce Phantom, który wygląda, jakby został skonstruowany dla filmowego bossa mafii. Udostępniony za pośrednictwem kanałów społecznościowych tunera, ten one‑of‑one łączy matową, groźną czerń z wyrafinowanymi złotymi detalami oraz stonowanymi akcentami z kutego carbonu, tworząc estetykę zarówno ponurą, jak i jednoznacznie luksusową.

To nie jest subtelny projekt typu coachbuilt. Linea Nera d'Oro celowo korzysta z kontrastów: głęboka, jaskiniowa czerń nadwozia skontrastowana z precyzyjnie rozmieszczonymi pozłacanymi elementami oraz przeważnie monochromatyczną kabiną przetykaną złotymi akcentami. Efekt końcowy to luksusowy „land yacht”, który ogłasza swoją obecność bez słów — silny wizualny komunikat w kategorii tuning luksusowy oraz personalizowany Rolls‑Royce Phantom.
Co wizualnie wyróżnia Linea Nera d’Oro?
Pakiet modyfikacji to zdecydowanie coś więcej niż opcja dodatkowego wyposażenia. Zmiany Mansory są celowe i precyzyjne, a nie przypadkowo rozszerzane w stylu wide‑body. Najważniejsze zewnętrzne modyfikacje obejmują:
- Matowa czarna powłoka z strategicznie rozmieszczonymi złotymi listwami i emblematami — estetyka „czarne złoto” podkreślająca prestiż
- Akcenty z kutego (forged) carbonu zintegrowane z zderzakami i elementami aerodynamicznymi — lekkie, ale widoczne wykończenie
- Przeprojektowany dolny zderzak przedni i progowe listwy boczne — estetyka poprawiająca linię nadwozia
- Subtelny dyfuzor z tyłu oraz para spojlerów na pokrywie bagażnika — detal, który dodaje dynamiki, nie zaburzając klasy
- Autorski wzór felg zaprojektowany tak, by współgrać z nowoczesnymi proporcjami Rolls‑Royce — kompromis między elegancją a obecnością na drodze

Mimo teatralnej stylizacji Mansory powstrzymało się od stworzenia przesadnie poszerzonego nadwozia. Tuner zachował imponujący rozstaw i obecność Phantoma — co ma sens: Phantom jest flagowym sedanem Rolls‑Royce'a i operuje w swojej klasie samodzielnie. W porównaniu z konkurencją w segmencie luksusowych limuzyn pozostaje bezkonkurencyjny pod względem skali i prezencji; Bentley Flying Spur i Mercedes‑Maybach S‑Class zajmują sąsiednie, ale odrębne nisze, podczas gdy Rolls‑Royce Ghost rywalizuje na mniejszej skali.
Obniżone zawieszenie i prawdopodobne modyfikacje układu jezdnego
Na zdjęciach Phantom siedzi zauważalnie niżej niż egzemplarz seryjny, co sugeruje, że Mansory zmodyfikowało pneumatyczne zawieszenie lub zastosowało autorski układ. Obniżona pozycja poprawia sylwetkę pojazdu i sprawia, że dodatkowe elementy aerodynamiczne wyglądają bardziej zintegrowanie niż jak typowe, dopasowane na zewnątrz części. Z punktu widzenia inżynierii pozostawienie fabrycznego charakteru układu jezdnego, przy jednoczesnym dopracowaniu punktów montażowych i kalibracji, to często rozsądne rozwiązanie w projektach coachbuilt — zapewnia komfort, oczywiste wrażenie luksusu oraz stabilność przy dużej masie pojazdu.

Wnętrze: silna powściągliwość zamiast kiczu
Mansory ma reputację wnętrz wahających się od przesadnie bogatych po skrajnie ekspresyjne. W tym projekcie tuner wybrał bardziej dopracowaną, wyrafinowaną drogę. Kabina dominuje biało‑złota paleta z wybiórczo przyciemnionymi powierzchniami, które tworzą kontrast i głębię. Skóra i materiały miękkie w dotyku okalają niemal każdy punkt kontaktu, a elementy dekoracyjne obejmują:
- diamentowe przeszycia na fotelach i panelach drzwi — detal klasy premium podkreślający rzemieślnicze wykończenie
- złote wstawki przypominające motywy roślinne oraz ozdobne listwy — finezyjne akcenty stylistyczne
- kilkukrotnie podświetlane logotypy Mansory na panelach drzwi, zagłówkach, kierownicy oraz desce rozdzielczej — spójne brandowanie we wnętrzu
- podświetlane odznaki i mocno zindywidualizowana konsola środkowa dzieląca dwa tylne fotele typu captain's chairs — komfort i funkcjonalność dla pasażerów tylnej kanapy

Przedział tylny zachowuje pierwotne założenie Phantoma jako pojazdu nastawionego na obsługę pasażera przez szofera; podwójne fotele kapitańskie, rozdzielone pokaźną konsolą, wyglądają wyjątkowo luksusowo i wygodnie. Niezależnie od tego, czy właściciel woli być wożony, czy sam prowadzić, wnętrze odczytywane jest jako spersonalizowane i przemyślane, a nie jedynie ostentacyjne. To ważne w kontekście rynku samochodów luksusowych, gdzie estetyka i komfort idą w parze z oczekiwanym poziomem wyciszenia akustycznego i ergonomii.
„Wygląda jak samochód idealnego bossa — dostojny, groźny i obojętny na opinie gapiów,” można by usłyszeć od obserwatora. Taka dosadna, filmowa jakość wydaje się być dokładnie tym, co Mansory chciało osiągnąć, łącząc tuning Rolls‑Royce Phantom z teatralną, ale kontrolowaną stylistyką.
Układ napędowy i osiągi: prawdopodobnie bez zmian na razie
Mansory nie podało żadnych oficjalnych danych dotyczących modyfikacji mechanicznych dla Linea Nera d’Oro, a widoczne elementy nie potwierdzają ingerencji w silnik. To sugeruje, że 6,75‑litrowe, podwójnie doładowane V12 Phantoma może pozostać w fabrycznym ustawieniu: około 563 bhp (571 PS / 420 kW) oraz około 664 lb‑ft (900 Nm) momentu obrotowego. W praktyce oznacza to, że charakter pojazdu wciąż kładzie nacisk na kulturę pracy i komfort, a nie na ściganie się w linii prostej.

W konfiguracji seryjnej ten V12 napędza ciężki flagowiec — ważący w przybliżeniu 2,5 tony — od 0 do 62 mph (0–100 km/h) w około sześć sekund. Dla luksusowej limuzyny, która priorytetuje komfort jazdy, elastyczność i dopracowanie NVH (Noise, Vibration, Harshness) nad czystymi czasami przyspieszenia, takie wyniki są więcej niż zadowalające. Dodatkowe elementy nadwozia i bespoke komponenty mogą zwiększyć masę, więc jeśli Mansory nie przeprowadziło istotnej rekalkulacji układu napędowego, należy oczekiwać osiągów zbliżonych lub nieco mniej dynamicznych niż w wersji seryjnej.
Dlaczego tuner mógłby zostawić moc bez zmian?
Modyfikacja mechaniki Phantoma to delikatna sprawa. Właściciele tych samochodów często oczekują fabrycznego poziomu wykończenia, niezawodności i kultury pracy w pojeździe wartym wielomilionowe kwoty. Zachowanie standardowego V12 minimalizuje ryzyko naruszenia kalibracji pneumatycznego zawieszenia, charakterystyki NVH oraz „duchowej” bezszelestnej jazdy, za które kupujący płacą wysokie sumy. Dla wielu klientów ważniejsza jest spójność doznań niż dodatkowe kilkadziesiąt koni mechanicznych.
Pozycjonowanie rynkowe i rzadkość
Mansory podało, że Linea Nera d’Oro jest kreacją one‑of‑one. Taka ekskluzywność plasuje projekt w obszarze wysokiej klasy realizacji coachbuilt — najpewniej na zamówienie, prawdopodobnie do prywatnej kolekcji lub na specjalną sprzedaż. Jeśli samochód miałby trafić na rynek wtórny, cena wywoławcza realistycznie zaczynałaby się znacznie powyżej jednego miliona dolarów, biorąc pod uwagę cenę wyjściową Phantoma, zakres bespoke pracy nad nadwoziem i wnętrzem oraz prestiż tunera.
Główne atuty sprzedażowe:
- Unikalna stylistyka coachbuilt — jeden egzemplarz, projekt wykonany pod klienta
- Spersonalizowane wykończenie wnętrza i podświetlane brandowanie — elementy rzemieślnicze zwiększające wartość kolekcjonerską
- Zachowane cechy Rolls‑Royce — refinament, gabaryt, kultura jazdy

Ocena: odważna personalizacja wykonana ze smakiem
Linea Nera d’Oro Mansory odczytywana jest jako udane ćwiczenie w dramatycznej powściągliwości. Projekt jest teatralny, ale nie popada w całkowitą przesadę, zachowując tożsamość Phantoma i jednocześnie uwydatniając mroczniejsze, kinowe oblicze samochodu. Dla kolekcjonerów szukających wyrazistego eksponatu, który nadal zachowuje się jak Rolls‑Royce, jest to rzadka i intrygująca propozycja. Spotkanie takiego egzemplarza na drodze będzie wydarzeniem jednej chwili — dla większości z nas ten moment pozostanie tylko w zdjęciach i materiałach prasowych.
Wyróżniki projektu:
- Unikatowy Phantom Mansory — one‑off coachbuilt
- Matowa czerń i złoto z akcentami z kutego carbonu
- Luksusowe wnętrze w odcieniach bieli i złota z podświetlanymi logotypami Mansory
- Prawdopodobne zachowanie seryjnego V12 6.75L twin‑turbo (563 bhp / 664 lb‑ft)
- Szacunkowa wartość rynkowa: komfortowo powyżej 1 miliona USD
Niezależnie od tego, czy cenisz odwagę Mansory, czy uważasz jej projekty za kontrowersyjne, Linea Nera d’Oro to zapadający w pamięć wpis w scenie współczesnych realizacji coachbuilt: rzadki, dramatyczny i bezkompromisowo luksusowy. Dla entuzjastów tuningu luksusowego oraz kolekcjonerów Rolls‑Royce Phantom takie projekty pokazują, jak daleko można posunąć personalizację, jednocześnie starając się zachować esencję marki i inżynierską integralność pojazdu.
Źródło: autoevolution
Zostaw komentarz