Audi potwierdza Q9 — wielki SUV debiutuje na rynku w 2026

Komentarze
Audi potwierdza Q9 — wielki SUV debiutuje na rynku w 2026

6 Minuty

Audi oficjalnie potwierdza Q9 — premiera zaplanowana na 2026

Audi przesunęło model Q9 z kręgu domysłów do oficjalnej rzeczywistości. Geoffrey Bouquot, szef rozwoju w Audi, potwierdził w rozmowie z Automobilwoche, że Q9 pojawi się równocześnie z przeprojektowanym modelem Q7 w 2026 roku. Zajmując wyższą pozycję w gamie niż Q7, Q9 ma stać się największym SUV-em w historii marki i bezpośrednim konkurentem dla pojazdów klasy full-size, takich jak BMW X7, Mercedes-Benz GLS oraz Cadillac Escalade. Informacja ta ma znaczenie nie tylko dla entuzjastów marki, ale i dla rynku samochodów luksusowych, który poszukuje rozwiązań łączących komfort, technologię i elastyczność napędu.

Podwozie i architektura

Q9 będzie bazował na architekturze Volkswagen Group o nazwie Premium Platform Combustion (PPC) — elastycznej platformie z układem podłużnym, zaprojektowanej do przyjmowania różnych układów napędowych. PPC powstała jako rozwiązanie modułowe, które obsługuje układy benzynowe i diesla, systemy mild-hybrid, hybrydy plug-in oraz koncepcje z zewnętrznym przedłużeniem zasięgu (range-extender). Taka konstrukcja pozwala grupie Volkswagen wprowadzać warianty z silnikami spalinowymi tam, gdzie popyt na pełne elektryki jest wciąż ograniczony, a równocześnie ułatwia współdzielenie technologii i komponentów między modelami. Na tej samej „koście” mają powstać także nowe odmiany A5, Q5 i A6, a w doniesieniach pojawia się także informacja o możliwej, spalinowej wersji zastępującej Porsche Macan.

Co to oznacza dla nabywców

Wykorzystanie platformy PPC daje Audi strategiczną przewagę w kilku obszarach. Po pierwsze, marka może oferować warianty spalinowe i hybrydowe tam, gdzie klienci preferują tradycyjne napędy — np. w Ameryce Północnej, Chinach czy na Bliskim Wschodzie. Po drugie, architektura umożliwia inżynierom dopasowanie podwozia do różnych charakterów samochodu: od komfortowego, stonowanego flagowca po dynamicznie zestrojony wariant SQ9, nastawiony na osiągi. Dzięki temu Audi może lepiej segmentować ofertę i odpowiadać na różne oczekiwania kupujących — od rodzin potrzebujących przestrzeni po klientów oczekujących sportowych wrażeń.

Linia napędów i wskazówki co do osiągów

Wczesne doniesienia sugerują, że Q9 otrzyma szeroką ofertę jednostek napędowych, aby dopasować się do globalnych preferencji. To strategiczne posunięcie ma na celu zwiększenie uniwersalności modelu i jego atrakcyjności w różnych regionach świata.

  • Mild-hybrid V6 — przewidziane jako baza gamy dla klientów ceniących płynność pracy, niskie drgania i lepsze zużycie paliwa w codziennej eksploatacji. Systemy mild-hybrid pozwalają na oszczędności przy ruszaniu i podczas rekupereacji energii, bez konieczności doposażania pojazdu w większe akumulatory.
  • Wersje plug-in hybrid (PHEV) — zaprojektowane z myślą o krótkich przejazdach w trybie elektrycznym, typowo oferujące elektryczny zasięg wystarczający do codziennego dojazdu do pracy. W kontekście Q9 takie układy mają łączyć zalety komfortowego, dużego SUV-a z możliwością redukcji zużycia paliwa podczas miejskiej eksploatacji.
  • V8 w SQ9 — wersja o podwyższonych osiągach, mająca konkurować z wysoko wydajnymi edycjami u rywali, jak Escalade-V, BMW X7 M60i czy AMG GLS. Wariant ten najprawdopodobniej skupi się na dużej mocy, mocnym momencie obrotowym oraz układach poprawiających dynamikę jazdy i stabilność przy szybszych prędkościach.

Prototypy testowe sugerują obecność komponentów dedykowanych do osiągów — np. układu hamulcowego o większych tarczach, udoskonalonych chłodnic oraz adaptacyjnych zawieszeń. To utrzymuje realną możliwość wprowadzenia wariantu SQ9, który będzie miał bardziej agresywne zestrojenie podwozia, mocniejsze wspomaganie oraz systemy kontroli trakcji i napędu zaprojektowane z myślą o sportowej jeździe mimo rozmiarów pojazdu.

Przestrzeń, technologia i ambicje wnętrza

Q9 ma oferować przestronną kabinę z trzema rzędami siedzeń, gdzie konfiguracja siedmioosobowa będzie standardem, a opcjonalnie pojawi się układ sześciomiejscowy z indywidualnymi fotelami w drugim rzędzie. Audi postawi na materiały o wysokiej jakości, precyzyjne wykończenia i bogate opcje personalizacji — od skór tapicerskich, przez detale z aluminium aż po ekskluzywne wstawki drewniane czy elementy z włókna węglowego w wersjach sportowych. W zakresie technologii spodziewamy się rozbudowanego systemu infotainment z dużymi ekranami, cyfrowym kokpitem kierowcy, obsługą głosową, łącznością online i możliwością aktualizacji oprogramowania „over-the-air”.

W kontekście systemów wspomagania kierowcy Audi prawdopodobnie wykorzysta najnowsze osiągnięcia z gamy swojej technologii asystentów: adaptacyjny tempomat z funkcją jazdy w korku, półautonomiczne systemy utrzymania pasa ruchu, zaawansowane systemy parkowania oraz rozbudowane pakiety bezpieczeństwa aktywnego. Prioritetem będzie stworzenie atmosfery we wnętrzu przypominającej „salon” — przestrzeni wyciszonej, komfortowej i ergonomicznej, a jednocześnie nowoczesnej i przyjaznej dla użytkownika. To podejście stanowi kontrast do krzykliwych, nastawionych na demonstrację luksusu wnętrz, takich jak w Escalade — Audi stawia raczej na wyrafinowaną elegancję i staranne prowadzenie kabiny.

Dlaczego Escalade i inni rywale powinni zwrócić uwagę

Cadillac Escalade od lat opiera swoją pozycję na silnym wizerunku, imponującej prezencji i amerykańskiej wizji luksusu. Audi Q9 może jednak podjąć starcie w inny sposób: stawiając na kontrolę nad podwoziem, wyrafinowane prowadzenie oraz dopracowaną technologię kabiny. Dla klientów, którzy równie wysoko cenią cechy jezdne i precyzyjne zachowanie pojazdu co wizualny efekt „bycia zauważonym”, Q9 może stać się atrakcyjną alternatywą. Strategiczne decyzje Audi — wprowadzenie flagowego modelu zdolnego do pracy z silnikami spalinowymi i hybrydowymi w momencie, gdy PHEV są nadal popularne — wskazują na chęć utrzymania sprzedaży w regionach, gdzie infrastruktura ładowania lub preferencje klientów nie sprzyjają pełnym elektrykom.

W skrócie, kluczowe punkty, które warto zanotować:

  • Premiera: 2026 (równolegle z nowym Q7).
  • Platforma: Volkswagen Group PPC — elastyczna, napędzana podłużnie architektura.
  • Układ siedzeń: trzy rzędy; standardowo 7 miejsc, opcjonalnie konfiguracja 6-osobowa z fotelami typu "captain's chairs".
  • Układy napędowe: przewidywane mild-hybrid V6, wersje plug-in hybrid oraz opcja V8 w wariancie SQ9.

Podsumowując, Audi buduje w Q9 ciężkiego zawodnika w segmencie full-size SUV. Rynek dużych SUV-ów stanie się przez to bardziej konkurencyjny — a Q9 może przekonać kupujących poszukujących niemieckiej inżynierii, zaawansowanej technologii kabiny i prawdziwej, trójrzędowej wygody. Wprowadzenie tak uniwersalnej platformy i bogatej gamy napędów sugeruje, że marka chce jednocześnie zabezpieczyć się przed niepewnością rynku i zaoferować model, który będzie atrakcyjny w szerokim spektrum rynków i zastosowań. Rozdział rywalizacji otworzy się w 2026 roku — wtedy też przekonamy się, na ile Q9 zdoła przekuć obietnice techniczne i komfort w realne lojalności nabywców.

Źródło: autoevolution

Zostaw komentarz

Komentarze