Lexus prezentuje Glam LX z salonem urody w aucie — koncept

Lexus prezentuje Glam LX z salonem urody w aucie — koncept

0 Komentarze

4 Minuty

Lexus odsłania koncept Glam LX z salonem urody na pokładzie

Lexus zaprezentował koncept Glam LX, mocno zmodyfikowaną wersję swojego flagowego luksusowego SUV-a LX, która przekształca drugi rząd siedzeń w pełne studio urody. Ten jedyny w swoim rodzaju egzemplarz pokazuje, jak daleko mogą sięgać fabryczne możliwości personalizacji i oferty akcesoriów przy przebudowie samochodu produkcyjnego, łącząc wysokiej klasy materiały, praktyczne rozwiązania do przechowywania i teatralną zewnętrzną okleinę.

Wyraz wizualny i rzemiosło

Z zewnątrz Glam LX wygląda jak egzemplarz wystawowy: perłowa okleina „symphony” nałożona przez Complete Customs (Teksas) nadaje LX jaśniejsze, bardziej odbijające wykończenie niż standardowy lakier, a unikalne detale wykończenia podkreślają szyty na miarę charakter projektu. Marketing Lexusa opisuje samochód jako demonstrację designu i ekspresji indywidualnej — pokazując zdolność marki do dopasowywania luksusowych SUV-ów do bardzo konkretnych stylów życia.

W środku kabina zamienia typowe fotele środkowego rzędu na układ skoncentrowany na urodzie. Biała skóra z różowymi wstawkami oraz szereg miękkich wykończeń — moher, jedwab i inkrustacje z kamienia — tworzą wnętrze odstające od zwykłej palety luksusowych SUV-ów. Lexus zachowuje standardowe wyposażenie cyfrowe LX, w tym 12,3-calowy górny ekran infotainment i 7-calowy dolny wyświetlacz klimatyzacji, ale integruje je we wnętrzu wizualnie wyróżniającym się i silnie spersonalizowanym.

Studio urody w drugim rzędzie: co zawiera

Centralnym punktem jest salonowy drugi rząd wyposażony do usług fryzjerskich, manicure i przygotowywania garderoby. Wyróżniające się elementy to:

  • Uchwyt na lakiery zintegrowany z schowkiem pasażera
  • Stacja z lampą UV i miejsce do manicure zintegrowane z tylną częścią kabiny
  • Tace z inkrustacją kamienną odsłaniane przez pionowo dzielone drzwi tylnego bagażnika
  • Oświetlenie w stylu halo do doświetlania strojów podczas przygotowań
  • Inteligentne skrytki zaprojektowane do przechowywania narzędzi, kosmetyków i akcesoriów, gdy nie są używane

To wyposażenie zdecydowanie skierowane jest bardziej na efekt i styl życia niż na codzienną praktyczność; niemniej jednak sprytne rozwiązania do przechowywania i dedykowany układ pokazują, jak luksusowe zabudowy mogą być dostosowane do nowych zastosowań.

Cel projektu i pozycjonowanie rynkowe

Koncept Glam LX dotyczy mniej zmian inżynieryjnych, a bardziej opowiadania historii marki. Lexus wykorzystuje projekt, aby uwypuklić możliwości personalizacji i nawiązać kontakt z właścicielami, którzy postrzegają swoje samochody jako przedłużenie osobistego stylu. Dla nabywców z rynku luksusowych SUV-ów premium — konkurujących z modelami takimi jak Range Rover, Mercedes-Benz GLS czy Cadillac Escalade — tego typu szyte na miarę koncepcje podkreślają gotowość Lexusa do eksperymentowania z doświadczeniowym luksusem.

Rzecznik Lexusa przedstawił koncept jako eksplorację pasji klientów i wyrazu siebie przez design. Mechanicznie Glam LX zachowuje podzespoły produkcyjnego LX i architekturę systemów infotainment, koncentrując zmiany na materiałach, układzie i akcesoriach, a nie na napędzie czy możliwościach terenowych.

Najważniejsze informacje i wnioski

  • Glam LX to jednorazowy koncept, który przekształca drugi rząd w przestrzeń w stylu salonu.
  • Zewnętrznie zastosowano perłowy wrap „symphony” od Complete Customs; we wnętrzu dodano akcenty z moheru, jedwabiu i inkrustacje z kamienia.
  • Systemy infotainment i podstawowe systemy LX pozostają niezmienione, co kładzie nacisk na styl zamiast modyfikacji mechanicznych.

Dla fanów motoryzacji i potencjalnych nabywców LX, Glam LX pokazuje, jak luksusowe SUV-y mogą zostać zaadaptowane do niszowych stylów życia. Choć mało prawdopodobne jest, by dokładnie ta konfiguracja weszła do produkcji, koncept uwypukla przyszłe możliwości pakietów personalizacji i dostosowań na poziomie dealera w segmencie luksusowych SUV-ów.

Źródło: autoevolution

Komentarze

Zostaw komentarz