4 Minuty
Od 19 września obowiązują zaktualizowane stawki za okresowe badania techniczne pojazdów w Polsce. Nowe ceny mają urealnić wynagrodzenia diagnostów i pokryć rosnące koszty prowadzenia Stacji Kontroli Pojazdów (SKP). Dla właścicieli samochodów osobowych oznacza to wzrost opłaty z 98 zł do 149 zł, a dla aut z instalacją LPG z 162 zł do 245 zł. Zmiana została formalnie podpisana przez wiceministra infrastruktury Stanisława Bukowca i opublikowana w Dzienniku Ustaw. Po 14 dniach od publikacji przepisy weszły w życie.
Dlaczego stawki poszły w górę?
Resort infrastruktury tłumaczy, że dotychczasowe opłaty obowiązywały ponad 20 lat i nie odzwierciedlały realnych kosztów prowadzenia SKP. W analizie uwzględniono koszty wynagrodzeń diagnostów, zużycie urządzeń, media oraz utrzymanie nieruchomości. Celem było wyważenie interesów kierowców oraz przedsiębiorców prowadzących stacje kontrolne, tak aby zapewnić jakość usług diagnostycznych, która ma wpływ na bezpieczeństwo ruchu drogowego.
Nowe stawki — wybrane pozycje
Poniżej wybrane, najważniejsze stawki obowiązujące od 19 września:
- Samochód osobowy, pojazd do 3,5 t DMC, autobus do 15 osób — 149 zł;
- Samochód osobowy z instalacją gazową (badanie standardowe + specjalistyczne) — 245 zł;
- Motocykl, ciągnik rolniczy — 94 zł;
- Motorower — 76 zł;
- Samochód ciężarowy o DMC 3,5–16 t — 234 zł;
- Przyczepa ciężarowa do 3,5 t — 119 zł.
Pełna tabela opłat jest dostępna w oficjalnych aktach prawnych i na stronach ministerstwa.

Wpływ na infrastrukturę i branżę transportową
Chociaż zmiana dotyczy bezpośrednio badań technicznych, jej skutki odczują także branże powiązane z transportem i logistyką. Dla firm przewozowych, operatorów logistycznych czy flot miejskich częstsze badania lub wyższe koszty serwisowania mogą wpłynąć na budżety eksploatacyjne. W dłuższej perspektywie wyższe stawki mogą zachęcać do inwestycji w nowsze, bardziej niezawodne pojazdy, co ma znaczenie dla modernizacji infrastruktury transportowej i redukcji awaryjności na drogach.
Publiczny transport, kolej i lotniska — pośrednie konsekwencje
Wpływ podwyżek będzie szczególnie widoczny tam, gdzie występują duże floty pojazdów: w komunikacji miejskiej (autobusy, trolejbusy), przewozach regionalnych oraz w sektorze kolejowym i lotniskowym w kontekście obsługi technicznej pojazdów pomocniczych. Wyższe koszty badań technicznych mogą spowodować korekty w planach utrzymania taboru i przeglądach technicznych, co z kolei może wpłynąć na dostępność pojazdów i jakość usług transportu publicznego.
Polityka, bezpieczeństwo i ochrona środowiska
Rząd argumentuje, że urealnienie stawek wpisuje się w politykę podnoszenia jakości usług diagnostycznych i bezpieczeństwa ruchu drogowego. Skuteczniejsze i lepiej finansowane SKP mogą szybciej wykrywać usterki wpływające na emisję spalin czy bezpieczeństwo — istotne aspekty z punktu widzenia ochrony środowiska i zdrowia publicznego. Dla kierowców starszych aut, którzy podlegają corocznym badaniom, podwyżka będzie jednak odczuwalna finansowo.
Aspekty ekonomiczne i społeczne
Podwyżka opłat ma krótkoterminowy wpływ na budżety gospodarstw domowych i działalność małych firm transportowych. W średniej i długiej perspektywie może przyczynić się do modernizacji taboru oraz poprawy stanu technicznego pojazdów poruszających się po polskich drogach, co przekłada się na mniejsze ryzyko wypadków i niższe emisje zanieczyszczeń. Decyzja rządu była efektem konsultacji z branżą diagnostów i ma na celu doprowadzenie do zrównoważonego funkcjonowania rynku usług diagnostycznych.
Co powinien zrobić kierowca?
Właściciele pojazdów powinni sprawdzić obowiązujące terminy badań i zaktualizować budżet związany z utrzymaniem auta. Przy większych flotach warto przeanalizować harmonogramy przeglądów i ewentualnie negocjować warunki współpracy z SKP. Informacje o wszystkich stawkach są dostępne w Dzienniku Ustaw oraz na stronach ministerstwa infrastruktury.
Źródło: auto-swiat
Komentarze