3 Minuty
Ikoniczna Mazda B-Series: Powrót do Legendy
Mazda B-Series to seria pickupów, która zapisała się w historii motoryzacji już od 1961 roku. Przez ponad czterdzieści lat ten niezawodny i wszechstronny średniej wielkości pickup cieszył się ogromnym uznaniem na wielu światowych rynkach, słynąc z połączenia praktyczności i trwałości. Chociaż w USA nie znajdziemy Mazdy B-Series w salonach od połowy lat 2000., jej legenda żyje dalej dzięki cyfrowej sztuce motoryzacyjnej.
Historia Mazdy B-Series
Początki Mazdy w segmencie lekkich pojazdów użytkowych to jeszcze czasy trzykołowych ciężarówek, zanim w latach 60. firma przestawiła się na pełnoprawnego pickupa B-Series. Pierwszą generację wprowadzono na rynek w sierpniu 1961 roku jako kompaktowy model, który oferował więcej użytkowych możliwości niż auta typu kei. W 1972 roku Mazda B1600 zadebiutowała w Stanach Zjednoczonych, a kilka lat później dołączyła do niej Mazda B1800. Pickupy te często występowały również jako Ford Courier, odnosząc sukces szczególnie w Ameryce Północnej.
Przez pięć generacji Mazda B-Series ewoluowała, adaptując takie nazwy jak Ford Courier, Raider oraz Marathon na rynkach międzynarodowych. Ostatnia generacja została przemianowana na Ford Ranger w niektórych regionach, podczas gdy w Australii i Nowej Zelandii Mazda kontynuowała sprzedaż jako Courier. Pomimo popularności w ponad 130 krajach, produkcja globalna B-Series zakończyła się w 2006 roku, a Mazda skoncentrowała się na modelu BT-50, obecnie opartym na trzeciej generacji Isuzu D-Max.
2026 Mazda B-Series: Wirtualna Wizja Nowoczesnego Pickupa
Współcześnie, mimo że Mazda nie planuje powrotu modelu BT-50 ani reaktywacji B-Series w USA, koncepcja ta została zmaterializowana cyfrowo przez artystę Dimas Ramadhan – twórcę kanału Digimods DESIGN na YouTube. Dzięki zaawansowanej grafice CGI, Ramadhan zaprezentował wizję tego, jak mogłaby wyglądać Mazda B-Series 2026, gdyby rzeczywiście wróciła na amerykański rynek pick-upów.
Wyrazisty design: DNA Mazdy w nowoczesnym wydaniu pickupa
Wirtualna Mazda B-Series łączy unikalną stylistykę marki, inspirowaną nowym Mazda CX-5, z solidną platformą najnowszego Forda Rangera – co stanowi ukłon w stronę historii modelu. Wyrazisty przód i muskularnie zarysowany tył auta dominują dzięki językowi projektowania Kodo, podkreślając nowoczesny i dynamiczny charakter. Jednocześnie sylwetka i pozycja auta jasno komunikują jego terenowy i użytkowy potencjał, gotowy do pracy zarówno w mieście, jak i w terenie.
Osiągi i parametry: hipotetyczny układ napędowy
Miłośników motoryzacji najbardziej interesuje, co mogłoby znaleźć się pod maską. Gdyby Mazda zdecydowała się na realizację tej koncepcji, logicznym wyborem wydaje się wolnossący silnik benzynowy 2.5 o mocy 187 KM i momencie obrotowym 185 lb-ft, znany z innych modeli marki. W połączeniu z sześciobiegową automatyczną skrzynią biegów oraz napędem na wszystkie koła, taki zestaw gwarantowałby solidne osiągi i efektywność, zachowując dynamiczny charakter prowadzenia, z którego Mazda jest znana.
Pozycjonowanie na rynku i konkurencja
Gdyby Mazda B-Series pojawiła się ponownie w 2026 roku, musiałaby zmierzyć się z silną konkurencją – jak Toyota Tacoma, Ford Ranger, Chevrolet Colorado czy Nissan Frontier. Dzięki bogatej historii, oryginalnej stylistyce oraz perspektywicznym możliwościom użytkowym, nowa Mazda B-Series mogłaby wyróżniać się na tle nowoczesnych pickupów średniej wielkości.
Podsumowanie: czy Mazda powinna przywrócić B-Series?
Choć ten model istnieje na razie tylko jako cyfrowa wizualizacja, nowa Mazda B-Series budzi nostalgię oraz zaciekawienie wśród entuzjastów pick-upów i fanów marki. Połączenie dziedzictwa, innowacyjnego designu CGI oraz przemyślanych osiągów pokazuje, że nawet wirtualne modele potrafią rozgrzewać wyobraźnię świata motoryzacji. Czy chcielibyście zobaczyć Mazdę B-Series 2026 na amerykańskich drogach?
Źródło: autoevolution
Komentarze