3 Minuty
Wstęp: Ultra-tani miejski samochód elektryczny z Japonii
Dynamiczny rozwój rynku samochodów elektrycznych w Japonii przynosi przełomową nowość: Mibot. Opracowany przez start-up KG Motors z Hiroszimy, Mibot to kompaktowy jednoosobowy samochód elektryczny z ceną wynoszącą jedynie 7 650 dolarów. Skierowany jest zarówno do mieszkańców miast, jak i obszarów wiejskich. W czasie, gdy duże marki motoryzacyjne wycofują się z segmentu przystępnych cenowo pojazdów, innowacyjni producenci jak KG Motors wypełniają lukę na rynku, czyniąc ekologiczną mobilność dostępną dla szerokiego grona odbiorców.

Odpowiedź na globalny popyt na tanie auta elektryczne
Podczas gdy w Stanach Zjednoczonych pojawiają się pojazdy takie jak modułowy elektryczny pickup Slate Auto (w cenie około 27 000 dolarów), a w Europie popularnością cieszą się ultra-kompaktowe pojazdy elektryczne pokroju Citroëna Ami, Japonia odpowiada samochodem Mibot. Skonstruowany głównie z myślą o starszych mieszkańcach obszarów wiejskich z ograniczonym dostępem do transportu publicznego oraz młodych użytkownikach miejskich, którzy poruszają się po wąskich, japońskich uliczkach – Mibot skutecznie rozwiązuje lokalne wyzwania komunikacyjne, oferując prostotę i efektywność.
Design i wnętrze: Połączenie retro z funkcjonalnością
Mibot wyróżnia się stylistyką inspirowaną latami 80., z symetrycznym nadwoziem, które przyciąga uwagę na miejskich drogach. Minimalistyczne wnętrze wyposażone jest w pojedyncze siedzisko, wyświetlacz infotainment po lewej stronie obsługujący aktualizacje OTA oraz praktyczne przełączniki po prawej. W standardzie otrzymujemy klimatyzację, ogrzewanie i tylny bagażnik, który bez problemu pomieści dwa 18-litrowe kanistry na naftę – rozwiązanie szczególnie doceniane poza miastem.

Parametry techniczne i osiągi
Pod niewielką karoserią Mibota kryje się tylny silnik elektryczny o mocy 6,7 KM (ciągła moc 0,8 KM) oraz bateria litowo-żelazowo-fosforanowa o pojemności 7,68 kWh. Zasięg na jednym ładowaniu wynosi około 100 km przy stałej prędkości 30 km/h. Maksymalna prędkość to 60 km/h, co czyni Mibota idealnym wyborem na miejskie dojazdy i krótkie podróże na wsi. Ładowanie przebiega łatwo: ze standardowego gniazdka 100V w Japonii akumulator napełnia się do pełna w około pięć godzin. Mibot nie obsługuje szybkiego ładowania (poziom 2 ani 3), lecz przy jego zastosowaniu to nie stanowi istotnej wady.
Zgodność z przepisami i korzyści japońskich mikroaut
Mibot, w przeciwieństwie do popularnych kei-carów, jest klasyfikowany jako „primary mini-car” (mikrosamochód) według japońskich przepisów, które precyzyjnie określają maksymalne wymiary (2,5 m długości, 1,3 m szerokości, 2 m wysokości) i jednoosobową kabinę. Regulacje dla elektrycznych mikroaut ograniczają też ciągłą moc silnika do 0,8 KM, dzięki czemu Mibot spełnia wszystkie wymagania prawne. Do zalet tej klasy pojazdów należą niższe składki na ubezpieczenie, brak obowiązku posiadania certyfikatu parkingowego oraz zwolnienie z regularnych badań technicznych – co sprawia, że posiadanie Mibota jest niedrogie i bezproblemowe.

Przyjęcie rynkowe i perspektywy
KG Motors zdobyło już ponad 2250 zamówień, co świadczy o dużym zainteresowaniu i szansie, by Mibot wyprzedził nawet tak uznane marki, jak Toyota pod względem liczby sprzedanych aut elektrycznych w Japonii. Zainteresowanie przystępnymi cenowo samochodami elektrycznymi jest widoczne również za granicą: Slate Auto ogłosiło ponad 100 000 rezerwacji pickupa w USA, a Citroën Ami odnosi sukcesy w europejskich miastach. Dzięki pomysłowej konstrukcji, niskiej cenie oraz dopasowaniu do specyficznych potrzeb Japonii, Mibot udowadnia, że proste i kompaktowe samochody elektryczne mają szansę odegrać kluczową rolę w rozwoju zrównoważonego transportu.
Konkurencja i przewaga Mibota
Na tle konkurencji Mibot wyróżnia się ultrakompaktowymi wymiarami, prostotą oraz minimalizmem. W odróżnieniu od dwumiejscowego Citroëna Ami w Europie albo droższych elektrycznych pickupów z USA, japoński mikrosamochód koncentruje się na niezbędnych potrzebach użytkowników i praktyczności. W świecie, który szybko się elektryfikuje, pojazdy takie jak Mibot pokazują, że przystępna cena i użyteczność są równie ważne, jak nowoczesna technologia czy zasięg – a to sprawia, że elektromobilność ma szansę trafić pod strzechy.

Komentarze